Jak mam Red Tobacco to czy według was opłaca się wejść w wersję Intense? Wąchałem ją kiedyś w Sabinie czy gdzieś za granicą i fajnie dawał (zdecydowanie był inny niż flakon Red Tobacco). Ktoś ma oba i może się wypowiedzieć?

#perfumy
Lodnip

@MICK3Y trzeba zawołać @Scented_Falling_Frog , bo chyba miał flakon intense

Scented_Falling_Frog

@Lodnip @MICK3Y Hejka. Faktycznie mam obie wersje i nie żałuję :). Jak przyjdzie pora (czyt. jesień/zima) będę używał zamiennie. Zapachy są zbliżone ale... w podstawce jest IMO więcej tytoniu (co dla mnie jest dużym plusem na jej korzyść) lecz jest w niej też jakaś nuta (jakby metaliczna) szczególnie wyczuwalna w otwarciu, która nie do końca mi leży. Nie wyczuwam jej natomiast w wersji Intense. Parametrowo podstawka trzyma lepiej (mam jeszcze wersję z odkręcanym korkiem) ale Intense też spokojnie daje radę aż nadto.

MICK3Y

@Scented_Falling_Frog ja w intense wyczuwałem też skórę, zastanawiam się bo nie jestem fanem tytoniu czy właśnie nie wymienić bo zwykła wersja jest ładna ale na magnetycznym korku bardziej owocowo słodka. Wersja intense z tego co pamiętam była 100% męska, potężna i przykuwała uwagę. Zapach był ciemniejszy bardziej skórzany i z oudem

Zaloguj się aby komentować