Mało kto wie jak działa system wyborczy w Polsce, oprócz ogólników typu że premiuje duże partie.
Poniżej omawiam jak to działa w praktyce. Może to pomóc niezdecydowanym próbującym znaleźć mniejsze zło.
Polska podzielona jest na okręgi wyborcze które mają określona liczbę mandatów wg liczby mieszkańców. W przypadku gdy partia przekroczy próg wyborczy wg głosowań ogólnopolskich interesuje nas tylko i wyłącznie sytuacja w naszym okręgu wyborczym.
https://sejmsenat2019.pkw.gov.pl/sejmsenat2019/
W tym linku znajduje się komplet danych który pozwala przeanalizować sytuacje w danym okregu.
Weżmy na ten przykład okręg Warszawa nr 20. Widzimy znaczące róznice pomiedzy procentem głosów a procentem mandatów. Widzimy że 3 ostatnie partie mające 13,09% 8,60% i 6,63% dostały kolejno 1 mandat, 1 mandat, 0 mandatów. Dlaczego tak się dzieje ?
Krótko mowiąc, tworzymy tabele z suma głosów na dane partie w danym okregu, pózniej dzielimy je kolejno poprzez 2,3,4… a nastepnie wybieramy największe wartości aż do wykorzystania mandatów w danym okregu.
Z rozpisanej tabelki widać że Konfederacji zabrakło około 1200 głosów by uzyskać mandat który trafił do PIS. Oznacza to że 6,63% głosów w tym okregu zostało zmarnowanych. Widać też że nie zawsze wiecej głosów oznacza wiecej mandatów w przypadku mniejszych partii.
Wnioski:
Przy wyborze partii oprócz osobistych preferencji powinniśmy też brać pod uwage dwie rzeczy – czy przekroczy próg wyborczy wg głosów z całej Polski oraz sytuacje w naszym okregu wyborczym. Przykładowo okręgi wyborcze zokalizowane przy wschodniej granicy są bardziej konserwatywne swiatopoglądowo i głosowanie na małą partie mocno progresywną może skutkować zmarnowaniem głosu, oraz w drugą strone, duże miasta są progresywne i głosowanie na małą partie mocno konserwatywną może skutkować zmarnowaniem głosu.
Przy głosowaniu zaznaczamy jednego kandydata. Jutro wstawie kolejny artykuł zatytułowany „Na kogo realnie głosujemy” omawiajacy funkcjonowanie list wyborczych i mandatów, oraz szybka metode weryfikacji poglądów danego kandydata jeżeli jest on w sejmie.
#polityka
@pokeminatour po prostu napisz od razu, że w tym swoim wpisie chcesz przekonać ludzi do głosowania na PO XD Nie żaden głos nie jest zmarnowany jeśli zagłosujesz na mniejszą partię to twój głos nie jest zmarnowany
@Legitymacja-Szkolna wyciagasz zbyt proste wnioski z mojego wpisu. Nie dałem żadnego podsumowania aby każdy wyciagnał własne.
Zagłosowanie na partie która przekracza ogólnopolski próg wyborczy - przykładowo ma w sondażach 10% w sytuacji w której w twoim okregu wyborczym osiąga 4% JEST MARNOWANIEM GŁOSU z punktu wyboru posłów do sejmu. Nie liczy się czy partia zdobyła ogólnopolsko 10% czy 15% (ważne by miała powyżej 5%/8%) tylko ilość mandatów które uda jej sie dzieki LOKALNEMU poparciu zdobyć. W sejmie masz taki a nie inny układ sił nie dlatego że X % polaków ogólnopolsko tak zdecydowało, tylko dlatego że dzieki lokalnym głosom udało zdobyć tyle mandatów.
Głosowanie na najwiekszę partie to betonowanie sejmu, im wieksze poparcie tym władza pozwala sobie na wiecej.
Najlepiej oddany głos to glos w momencie w którym twoja partia jest na skraju progu wyborczego ogólnopolsko bo najgorsze co może sie stać zarówno dla twojej partii jak i koalicji to moment gdy partia uzyskuje 4,76% bo wtedy setki tysiecy głosów i mandaty trafiają do najwiekszych. Nawet jeżeli lokalnie nie zdobędzie mandatu to w innych okregach je zdobędzie.
Dobrze oddany głos jest w sytuacji w której partia ogólnopolsko przekracza próg i lokalnie ma szanse zdobyć mandat/mandaty
Żle oddany głos jest w sytuacji kiedy twoja partia według sondażów znajduje sie ponizej progu wyborczego i ma na jego przekroczenie marne szanse.
Żle oddany głos jest w sytuacji kiedy twoja partia przekracza próg ogólnopolsko a lokalnie nie ma szans zdobyć mandatu. W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem jest poparcie partii która jest troche wiekszym złem od najmniejszego zła - bo ogólnopolsko to niczego nie zmieni a lokalnie pozwoli zdobyć mandat partii która jest małym złem zamiast partii która jest dla Ciebie dużym złem. I to działa, do momentu dopóki nie postąpi tak wiekszość przez co partia nie przekroczy progu wyborczego.
Poprostu bądz swiadom że jeżeli oddasz głos na partie która lokalnie nie zdobedzie mandatu to te głosy lokalnie trafia do PIS/PO w zależnosci od tego czyj jest region a twoj głos dla tej partii nic nie zmieni dopóki przekracza próg.
Przykładowo głosujesz na lewice ale mieszkasz w najwiekszym wypizdowie które jest strefą wolna od LGBT, no ni chuja nie ma szans tam na poparcie które da mandat, i w takiej sytuacji jeżeli lewica przekracza próg wyborczy ogólnopolski to twój głos na lewice jest w praktyce głosem na PIS, a mogł być głosem na dajmy na to PSL lub PO. Ten głos byłby głosem na lewice w sytuacji gdy albo miałaby ona szanse na mandat, albo byłaby na granicy progu wyborczego ogólnopolskiego.
Mam w dupie kto jak głosuje, ale istotne jest by możliwie jak najwiecej osób wiedziało o tym jak działa system i co sie dzieje w określonych przypadkach bo to zwieksza szanse na mandat dla partii z która ktoś się mniej lub bardziej identyfikuje zamiast kompletnie innej.
Osobiscie jestem za tym by w przypadku gdy każda partia jest chujowa (a według mnie jest) patrzeć na danych ludzi na listach, i o tym będzie jutrzejszy wpis.
@pokeminatour zawsze przy okazji rozkminy "jak głosować" żałuję że nie opanowałem dokładnie teorii gier. Czy uważasz, że świadomość jednostki na temat tego procesu ma jakikolwiek efekt? Bo wydaje mi się, że potrzeba dużego zrozumienia w okręgu żeby wykorzystać tę wiedzę.
@wombatDaiquiri nie wydaje mi się żeby potrzebna była aż tak dużą wiedzą z okręgu. Po wejściu w link wybierasz okręg i widzisz jak było w poprzednich wyborach, możesz to porównać wynikiem ogólnopolskim. Na tej podstawie możesz wyciągnąć wnioski jak głosował i najprawdopodobniej będzie glosował twój okrąg. A przynajmniej w którą stronę skręca.
Potrzebna jest podstawową wiedzą bo nie znamy sondaży lokalnych więc nie ma sensu tego szeroko analizować.
Najkrócej i najprościej to wydaje mi się że:
Jeżeli okrąg nie jest " bastionem" to można głosować jak się chce - bo głosy są "rozwodnione" szansa że każda z małych partii otrzyma mandat jest duża.
Jeżeli mieszkasz w bastionie gdzie partia ma 60 parę procent to można zachować się tak jakbyś wynik poprzednich wyborów lokalnych potraktował jako sondaż z dużą granicą tolerancji do wyborów obecnych ogólnopolskich i ciut wyższym progiem wyborczym, czyli zawezasz wybór partii na podstawie sytuacji w regionie.
Zaloguj się aby komentować