Jak chciałem wychodzić z kolegami to było pytanie "po co", "na co", "z kim" i do tego robienie wyrzutów sumienia bo "poucz się lepiej", "posprzątałbyś pokój". I tak było od zawsze aż po dzień dzisiejszy. "Koledzy ci jeść nie dadzą" - to też słyszałem często. Obecnie jestem w takiej sytuacji, że w niedługim czasie zostanę pewnie bez domu i jedyny kolega jakiego mam zaoferował, że mnie przygarnie.
Jak miałem dziewczynę jedyną w swoim życiu, to było gadanie "po co", "pierw nauka", "ona ci na chleb nie da". I tak pierdoliła bez końca aż zacząłem po prostu mniej się z nią spotykać, pokłociliśmy się i nara. Teraz słyszę ciągle "Wyszedłbyś, poznał jakąś dziewczynę".
Nie chciałem nigdy studiować. W zasadzie to po liceum chciałem iść do pracy, odkładać pieniądze i rozważyć po roku emigrację lub zrobienie prawka na tiry. "Bez studiów nic nie osiągniesz, co ty będziesz rowy kopał?!" i temu podobne komentarze słyszałem przez ostatni rok liceum. Poszedłem na studia, miałem dosyć i oblałem w pizdu wszystko. "Ja Cię do studiów nie namawiałam przecież, ty nas wykorzystujesz" - dokładnie takie coś usłyszałem.
"Znajdź sobie jakiś kurs może na wózki widłowe, może jakiś gównokurs programowania" - słucham od początku roku jakoś tego. Może droga idiotko pozwolisz bym pierw ogarnął komornika na swoim koncie, ogarnął finanse i potem się będę próbował rozwijać w jakimś kierunku? Co mi po tym że wydam 2k na wózki widłowe jak mam długi ciągle, chce je chociaż trochę spłacić.... a szkoda gadać w sumie.
Doszedłem do wniosku. Kiedyś uważałem że tylko te młode baby mają w głowie coś nie tak (nie wszystkie ale większość). Teraz myślę że większość kobiet ma popierdolone w tych swoich głowach (ale nadal nie wszystkie - taką mam nadzieję).
#przegryw #rozowepaski #p0lka
073748e8-c0ff-4a35-9b50-56d6e3899af5
hyntforfur

problemy intelektualistki: bynajmniej piszemy razem czy osobno xd

Sweet_acc_pr0sa

@WiejskiHuop bo jak zobisz kurs na wozek to pojdziesz robic na wozku co pozwoli ci szybciej spplacic komornika, zakladadjajc ze aktualnie robisz jako paruwa w fabryce kurzu

WiejskiHuop

@Sweet_acc_pr0sa Ale to też wydatek, chcę zrobić kurs ale kuźwa, daj odłożyć babo a nie że już teraz

Piwniczak1991

@WiejskiHuop całe szczęście, że miałem normalną matkę, która bała się podnieść na mnie głos i sama uważała, że baby to ścierwo.

Quake

@WiejskiHuop po prostu toksyczne polki zawsze w każdej sytuacji są na przekór cokolwiek byś zrobił albo czego byś nie zrobił.

to tak jakbyś się bawił z psem, jak mu zabierasz patyk to za wszelką cenę ci nie da, a jak nie chcesz go wziąć to nagle ci daje i tak samo one w każdej sytuacji xD

WiejskiHuop

@Piwniczak1991 Mój znajomy z discorda ma taką matkę która jest w chuj otwarta na różne rzeczy. Mógł sobie pójść do mundurowej szkoły a gdy ja po gimnazjum gadałem że chciałbym iść do wojska to było pierdolenie "Co ty nie nadajesz się", "No tak, i umrzesz na wojnie (XD)"

@Quake Najlepsze że ona potem będzie miała pewnie ze 2 dni takiego pierdolenia "zjedz sobie synku, dobrze się czujesz synku" jezu odczep sie babo

Quake

@WiejskiHuop bo to jest niestabilny emocjonalnie organizm bezpośrednio napędzany hormonami.

nawet nauczycielki w zależności od cyklu mają różne humory i uczniowie muszą się dostosować. już na samym wejściu do klasy takiego bio-robota obserwujesz i po chwili wiesz czego się możesz po niej dzisiaj spodziewać xD

WiejskiHuop

@Quake Racja, pamiętam szkolne czasy, baby nie powinny mieć prawa nauczania

kotlin

Zaczynasz od pojazdu na własna matkę, potem ogólnie na kobiety kończąc na tym by odbierać im niektóre prawa czy wyzywając ich od ścierw? Rozumiem ze mama może i popełniła masę błędów wychowawczych ale każdy takie błędy popełnia jako rodzic.. moja matka była wzorem ale i popełniła masę błędów za to ojciec miał totalna wyjebke na nas wszystkich wiec błędów nie popełniał bo nie robił nic. Większość społeczeństwa tak na prawdę była i jest nauczana w szkołach przez kobiety wychowani byliśmy głównie przez kobiety mamy babcie i jakos wszyscy nie jesteśmy popierdoleni. Przy okazji współczuje długów bierz życie w swoje ręce nie poddawaj się ale tez nie zwalaj na innych, powodzenia!

WiejskiHuop

@kotlin Ja wiem, że też dużo zawaliłem spraw i to rozumiem, ale ja przynajmniej nie dobijam innych głupimi komentarzami. Bolesna prawda i tyle, musiałem sobie to gdzieś wygadać.

michau507

@WiejskiHuop idealnie opisane moje dzieciństwo i młodość.

Markowowski

@WiejskiHuop Oj, nawet nie wiesz jak dobrze cię rozumiem, cumplu. Wielokrotnie od matki słyszałem takie same komentarze, jak chciałem na klasowa wycieczkę gdzieś pojechać, to były pytania „a po co” i zostawałem w domu, mimo ze pieniądze w domu były. W dodatku przez zawstydzanie mnie i umniejszanie moich osiągnięć w szkole nabawiłem się poważnych zaburzeń lękowych, z którymi mierze się teraz w dorosłym życiu jako 30-latek. Toksyczna matka stosująca przemoc psychiczna to jedno z najgorszych, co może spotkać dziecko

WiejskiHuop

@michau507 @Markowowski Damy rade chłopy, musimy jakoś ehh

ArthurBurbridge

popłakałeś? to wykurwiaj

Liquidation4404

@ArthurBurbridge mam pomysł, spierdalaj pierwszy.

W szybkim głosowaniu telepatyczny z uczestnikami wątku uznaliśmy, że to ty masz spierdalać. Tylko drzwi nie zapomnij zamknąć.

Zlasu

@WiejskiHuop wszyscy mają coś nie tak z głową. Na różne sposoby, także kiedy mieszczą się "w normie". Jakbym miał strzelać, to w wielu aspektach przytaczane wypowiedzi stanowią przykład nietrafionej troski: najpierw o wykształcenie i stabilność finansową, później o związek itd. Spekulując dalej, wynika to w znacznej części z doświadczenia kanalizacji wyborów zawodowych doby PRL i niedostatków konsumpcyjnych tamtej epoki, a potem szoku urynkowienia. My też nosimy w sobie różne wpływy. To trudne, złożone, głęboko powiązane z silnymi emocjami. Twoja rodzicielka najpewniej chce dobrze, postrzega tak, jak potrafi w świetle własnych doświadczeń i tak wyraża. To, jak to odbierales i odbierasz, jak sensowne byly te wskazania i przekierowania uwagi, to zupełnie inna kwestia. Nie warto na tej podstawie budować perspektywy, która unieszczęśliwia i odsuwa Cię od ludzi (i jest falszywa). Lepiej to trochę rozplątać i rozbroić, ocenić słuszność/przydatność - i pójść za tym, co Tobie wydaje się sensowne.

Magiczny_michal

@WiejskiHuop na mnie rodzice mieli wyjebane ale jak się dorobisz syna to zaproponuj mu właśnie awl lub jakiś kurs marynarski na marynarza, spawacza, tirowca. No i oczywiście sypnij mu hajsiwem a o córkę to niech się mamusia martwi

Liquidation4404

@Zlasu świetny komentarz. Robisz dobra robotę. Nie przestawaj.

Zaloguj się aby komentować