Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, minister prezydencki, lekarz, prawnik, żołnierz. Wspaniała osoba, która kreuje się na męża stanu, ale czy jego historia jest taka, jak sam o niej mówi?
Nie. Jacek to kombinator, którego wyjątkowo łatwo złapać na przekłamaniach i wskazać niespójności w jego słowach. Jego kariera za rządów pis była błyskawiczna - w 8 lat osiągnął stopień podpułkownika, co normalnie zajmuje 2 razy dłużej. To druga część materiału o typie, z którego chciano przez jakiś czas zrobić kandydata na urząd prezydenta.
Polecam w szczególności tym, którzy myśleli, że to porządny człowiek (jak i przez moment ja).
https://youtu.be/6hezZ\_A4gxE?si=1IL1EM8TDSh8U726
#polityka
Nie. Jacek to kombinator, którego wyjątkowo łatwo złapać na przekłamaniach i wskazać niespójności w jego słowach. Jego kariera za rządów pis była błyskawiczna - w 8 lat osiągnął stopień podpułkownika, co normalnie zajmuje 2 razy dłużej. To druga część materiału o typie, z którego chciano przez jakiś czas zrobić kandydata na urząd prezydenta.
Polecam w szczególności tym, którzy myśleli, że to porządny człowiek (jak i przez moment ja).
https://youtu.be/6hezZ\_A4gxE?si=1IL1EM8TDSh8U726
#polityka