@cebulaZrosolu Tak się u nich nazywa dowolny paczkomat, w którym jest miejsce i do którego wkładają paczkę, jeśli w tym właściwym, do którego zamówiłeś "nie ma miejsca".

Miałem to już kilka razy i zwykle po prostu odbierałem z tego tymczasowego (wg ich regulaminu w linii prostej nie może być dalej niż 2 km), ale tym razem mi się nie chce. Mam w tym "normalnym" jeszcze jedną paczkę i liczyłem na to, że pójdę po nią, jak z tymczasowego przetransportują tę drugą. Ale nie chcą tego jakoś zrobić ¯\_(ツ)_/¯

@bojowonastawionaowca Dzięki. Tak to też zaczynałem rozumieć, ale jednak mogłem się mylić, więc Twoje potwierdzenie mnie uspokaja

@KLH2 niestety u mnie regularnie lądują w tymczasowym, ale na szczęście nie zamawiam na tyle pilnych rzeczy, żeby mnie te 2 dodatkowe dni zbawiły