@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk jak uprawiasz seks, czy masz popęd to nie ma co mówić o kontroli 50 lat temu byś po prostu miał dzieci jakbyś ruchał, chyba, że byś trafił na bezpłodną partnerkę, albo sam byłbyś bezpłodny. Nie ma czegoś takiego jak świadoma kontrola poczęcia, jesteśmy zwierzętami, mamy popęd. A to co ludzie sobie do tego dopisuja "nie mogę mieć dzieci bo klimat, bo za małe mieszkanie, bo mnie nie stać" - to tylko racjonalizacja. W naturze nie ma czegoś takiego jak "nie mogę mieć dzieci celowo" - najwyżej umrą, ale prokreacja jest naszym głównym, jednym z najmocniej zapisanych instynktów.