Spodziewaj sie, ze przedramiona umra ci po 10 minutach. Uzywaj nog jak najwiecej, rak jak najmniej. baw sie dobrze

Nie ściemniaj jak jakaś.... tylko jak nie będziesz dawał rady, to jak mężczyzna spadnij i złam sobie coś

Tak jak kolega pisze jak najwięcej używaj nóg. Łatwiej jest jak jesteś ciałem jak najbliżej ściany przytulony jak się da, jak odstajesz to trzeba więcej siły żeby się utrzymać. Trasy powinny być ponumerowane trudnością. Ten biały proszek na ręce trochę pomaga ale więcej zyskasz jak się przyzwyczaisz robić jak najwięcej pracy nogami

@evilonep ściemniać? jak pizda? jak zaczniesz odpadać to po prostu krzyknij "PALI SIE" i puść się ścianki. jest szansa że osoba która cie asekuruje nie zorientuje się co się dzieje i albo randka na ściance wspinaczkowej wyjdzie wam za darmo (bo odszkodwanie) albo niczym samuraj odejdziesz z dumą i zachowasz honor

@evilonep jeżeli jesteś pierwszy raz i będziesz kogoś ubezpieczał to najpierw poproś o instruktaż. Nie puszczaj liny jak kogoś ubezpieczasz i musisz się przyzwyczaić ze polegasz na tej drugiej osobie żeby ona Ciebie złapała.

Jeżeli idziesz z babeczką to sprawdź niżej czy ona Cię da radę złapać jeżeli jest duża różnica wagi.

Byłem z koleżanką na ściance, ja 85kg, ona 45 i jak odpadłem od ściany to ja poleciałem w dół a ona do góry.

@evilonep ogolnie facetom latwiej sie wspinac bo maja lepsza budowe ciala do tego (szerokie ramiona/mala dupa) takze dasz rade uwazaj po/zrob rozciaganie/rozgrzewke. Ja sie zalatwilam skreceniem kostki po takim wspinaniu xD w sensie wyszlam z budynku i mialam tak pospinane chyba miesnie, ze zle stanelam. Teraz sie rozciagam przy wszystkich silowych.

Wspinaj się nogami, nie rękami. Dupa jak najbliżej ściany. Jutro możesz mieć problemy z utrzymaniem szczoteczki do zębów i długopisu.

Naucz sie ósemki