1. Leader / follower
   

2. Server / worker
   

3. Master / replica
   

A wszystkie te pojęcia zostały stworzone właśnie po czasie, kiedy w każdym repo na githubie jakaś julka musiała władować issue że master-slave to rasizm i jest nieinkluzywne i skrzyknąć bandę sojaków co nigdy linijki kodu nie napisali ale uwielbiają naukę żeby tam kręcili gównoburzę. I szczerze, nawet nie uważam tej zmiany za złą, bo w sumie ona dotyczy najczęściej replikacji, a nie kontroli, więc te warianty mają więcej sensu.

Natomiast to, że git zrezygnował z gałęzi master na rzecz main jest już zjebane, bo po pierwsze nie było tam gałęzi "slave", a po drugie generuje to MASĘ problemów, bo trzeba co chwilę przerabiać CI/CD, bo co repozytorium, to inna nazwa głównej gałęzi.

Żeby zrozumieć konsekwencje takich zmian trzeba mieć IQ większe niż BMI co dla ciałopozytywnych wokeniggerofilek jest niemożliwym. Poza tym problemy rozwiążą ci wstrętni uprzywilejowani ale wokeoidy znajdą kolejne. I tak w kółko dopóki ktoś ostatecznie nie rozwiąże kwesti wokeludków.

@moderacja_sie_nie_myje tylko problem w tym, że git jest systemem wybitnym pod kątem architektury i sposobu, w jaki został przemyślany i zaprojektowany. Narzędzie, którego używasz z konsoli, a (gdy oczywiście je trochę poznasz) ergonomię, poziom intuicyjności, elastyczność i funkcjonalność ma niemożliwe do pobicia. Gigantyczne możliwości przy garstce komend. Jest w mojej opinii jednym z najdoskonalszych narzędzi, jakie powstały jeśli chodzi o specjalistyczne oprogramowanie dla inżynierów IT. A jednak twórcy tego arcydzieła nagle dostali udaru i zrobili taką głupotę, trudne jest to dla mnie do zrozumienia.

@PanPaweuDrugi Ja nie bardzo rozumiem, dlaczego czarni tak prują się o to niewolnictwo jakby tylko i wyłącznie dotyczyło to ich rasy. Kto im dał na to monopol? Ignorancja?

@hmvvirus ale to przecież najczęściej prują się o to białe julki i sojowe simpy (też białe), czarni najczęściej mają to w dupie.

Poza tym cała ta narracja wychodzi z USA (i dotyczy w sumie wyłącznie ich kurwidołu), a tam niewolnicy byli wyłącznie czarni. Chuj z tym, że cała reszta świata nie miała z tym nic wspólnego, nie, teraz wszystkich trzeba wytykać palcami i gadać o supremacji.

@hmvvirus Bo tak jest najwygodniej. Swoje własne niepowodzenia najlepiej zwalić na kogoś innego. Niewolnictwo przedków sprzed 10 pokoleń jest dobrą opcją.

@PanPaweuDrugi Dokładnie tak jest, najgorszą rolę w tym odgrywają oderwane od rzeczywistości białe, zmanipulowane człowieczki, którzy nawet w Polsce kładli się na ulicach bo ćpun i bandyta z nosem na pół mordy się udusił 10 tys kilometrów dalej z przećpania. Ja uważam, że po prostu z braku codziennych problemów i dobrobytu ludziom się w dupach przewraca i czując, że ich życie jest gówno warte i bezcelowe, na siłę starają się nadać mu sens i padają ofiarą manipulacji tych, którym zależy na dzieleniu społeczeństwa. Wtedy stają się bohaterami w walce o lepszy świat.

Już abstrahując od przeszłości to niewolnictwo, praca dzieci, handel żywym towarem nadal są obecne we współczesnym świecie i jakoś tęczowym markom nie przeszkadza na tym korzystać i zarabiać sprzedając na Zachodzie produkty tworzone przez niewolników w Afryce czy w krajach azjatyckich.

@PanPaweuDrugi no właśnie czarni niewolnicy byli po niewolnikach z Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii.

Jak się wyczerpali niewolnicy na lokalnym rynku to wtedy zaczęto szukać ich gdzieś indziej.