Fly_agaric

Gwarantowany kapiszon.

Istnieje u nas coś takiego, jak instytucja świętej krowy, i ich się zwyczajnie nie rusza. Świętości, które uznaje jedna, lub druga strona sceny politycznej. Ta co zeszła ma Rydzyka, ale i ta co jest teraz ma np. Owsiaka, którego też ruszać nie wolno. Tu się nic nie zadzieje, oprócz może jakichś drobnych kar finansowych i odebrania subwencji, bo jakieś za pisu na stówę były.

Zaloguj się aby komentować