Nagranie 24.09.22 rosyjski bombowiec zrzucił niecelnie bomby na pole i prawie udało mu się zniszczyć budynek, by chwilę później zostać zestrzelonym. Niezbyt opłacalna operacja. To miało miejsce w obwodzie Charkowskim
by: @OSINTua
Ukraińskie krety się z tego nie podniosą xD
Szybko sie poskladal. W ogole to dlaczego oni bombarduja z takich niskich pulapow?
@Aryo jak dla mnie bardzo opłacalna xD
@a_b_c Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się na wyższych pułapach mieli by jeszcze ciężej. Ukraińska OPL działa. Latając tak nisko ciężej wykryć i narażeni są "tylko" na ręczne wyrzutnie przeciwlotnicze. Dodatkowo skończyły im się pociski kierowane więc muszą zrzucać bomby praktycznie nad celem. To tak z różnych wywiadów i komentarzy zarejestrowałem.
@tomasz-kowalski w tych warunkach muszą tak nisko latać. MANPADS ma swoje ograniczenia i operator musi mieś info skąd coś leci żeby móc wystrzelić. Rosyjska taktyka jest dobra ale nie przy tym nasileniu wyrzutki, radarów i obserwatorów.
@a_b_c jest parę czynników:
-
Rosja wcale nie ma przewagi w powietrzu i lecąc wyżej, ryzykują.
-
Rosyjskie siły lotnicze w zasadzie niezbyt potrafią zapewniać wsparcie powietrzne, więc starają się jak mogą. Nie ma pocisków kierowanych? Używaj zwykłych bomb. Te bomby są niecelne? Lataj niżej, żeby lepiej trafić.
To zestrzelenie boajże SU-30 manpadsami sprzed kilku dni, tylko ujęcie z innej strony, piloci katapultowali się tuż przed rozbiciem, widać dwa spadochrony.
@Alalai ano jest opisane, że 24.09 - poza tym teraz jest zmontowane z skutkami bombardowania.
Zaloguj się aby komentować