@PostMortem kiedyś jak byłem w delegacji w Rzeszowie, to chodząc po rynku od baru do baru, zaczepiły nas Panie od striptizu. No i dały nam ulotki, normalna rzecz.
Później wrociliśmy do kwatery, i takiemu Gienkowi (już na emeryturze był, ale sobie pracował) wsadziliśmy do spodni i kurtki te ulotki. Gienek człowiek starej daty, ciuchy prała mu żona raz w tygodniu jak wrócił z delegacji, do kieszeni najwidoczniej nie zaglądał xD No i po weekendzie wrócił i się okazało, że żona mu zrobiła raban, że chodzi ja jakoś szlaufy xD
@cebulaZrosolu ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)
@cebulaZrosolu no nie zniese, ale beka
@cebulaZrosolu wytlumaczyliscie się żonie Gienka?
Gienek do dzisiaj dostaje drogi opr jak się żonie przypomni że x lat temu ulotki znalazła. Chłop już pewno uwierzył w to że był na tych paniach.a chłopcy dawno zapomnieli
@cebulaZrosolu ale zalatwiliscie biednego Gienka ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zaloguj się aby komentować