No bo przecież skoro płacą za wycieczkę ćwierć miliona dolców to przecież firma nie oprze sterowania łodzi podwodnej na 15 letnim padzie za 50 dolców?
#titanic #gownowpis
@anervis oni wiedzieli wcześniej jak wygląda sterowanie, na nagraniach widać, ze im to było prezentowane. ale tak, przez życie w bańce tracą czujność i zapominają, że samo to ze za coś dużo płacą nie daje im żadnej gwarancji działania.
@GrindFaterAnona wątpie aby wiedzieli, że to logitech za 50 dolców, tamci specjalnie pewnie wybrali takiego który wygląda inaczej niż najpopularniejszy xboxowy albo od ps.
jeszcze kolorek pasuje pod wnętrze, wygląda jak profesjonalnie wykonany.
@GrindFaterAnona .. no ale wiesz, może ten tani pad driftował w lewo, albo się zacinał triger "od opadania" ;)))
W sumie ciekawe musiały być tam na początku rozmowy, typu "ej a czym się zanurza? Którym się strzela?"
wątpie aby wiedzieli, że to logitech za 50 dolców, tamci specjalnie pewnie wybrali takiego który wygląda inaczej niż najpopularniejszy xboxowy albo od ps.
@anervis @nadalniewiempoco https://9gag.com/gag/awZYbjD xD
Ale sie ujebaliscie tego pada. A co ma za znaczenia czy jest on sterowany padem od xboxa czy super nowoczesnym pilotem od telewizora? Sterowanie jest tu najmniejszym problemem, to tylko kontroler.
@bartek555 poczekamy, może niedługo wyjdzie co było przyczyną,
może ebnęli w burtę wraku z powodu gównianego pada, nie wiadomo
ale jedno jest pewne, skoro firma oszczędzała na wszystkim, nawet padach to i tak samo robiła w kwestiach bezpieczeństwa. samo to, że nie mieli certyfikacji już o czymś świadczy.
@bartek555 mam identycznego pada - działa dobrze mimo swoich lat...
@anervis Może padły baterie w padzie.
@bartek555 Jeśli taki pad kosztuje 50 dolców to na pewno mieli jeden albo dwa zapasowe na wypadek gdyby się zepsuł. No chyba że nie mieli, ale wtedy to naprawdę idioci (i organizatorzy i klienci że nie sprawdzili).
@anervis Okno (bulaj) z certyfikacja do 1300m, na co zwrocil uwage jeden z pracownikow, ktory przez to stracil prace.
@Kronos niekoniecznie też pad się zepsuł, mógł po prostu tym razem nie wystarczyć bo wydaje mi się, że napęd w takiej łodzi wymaga prawie że chirurgicznej czułości, i pół metra może dzielić od dzwonu w burtę.
a goście pewnie jeszcze naciskają, żeby podpływać jak najbliżej
tu trzeba robić masę testów w różnych warunkach, albo jak widać można i kupić logitecha za 5 dych
to przecież firma nie oprze sterowania łodzi podwodnej na 15 letnim padzie za 50 dolców?
@anervis Pady do Xboxa są używane też przez US Army: https://themessenger.com/news/from-joysticks-to-warfare-militarys-rising-use-of-video-game-controllers-in-submarines-tanks i rozważała ich użycie NASA: https://www.theguardian.com/technology/2014/sep/23/game-controllers-nasa-space-robots
To że coś ma certyfikaty, jest przepłacone i wygląda bardziej profesjonalnie, nie oznacza, że działa lepiej. Te pady ze względu na ergonomię i precyzję są bardzo popularne w sprzęcie, który wymaga sprawnej reakcji. Sprzęt "profesjonalny" nieraz ma totalnie skopaną ergonomię.
@LondoMollari tu też chodzi o wdrożenie; jeżeli wojsko przeprowadza rzetelne testy i w danej sytuacji taki pad starcza to okej, ale w przypadku tej firmy bardziej się skłaniam do tego, że kupili byle jakiego pada aby był i być może to jedno zacięcie gałki doprowadziło do dzwonu w burtę wraku
@LondoMollari to są durne hasła. Oczywiście, że są firmy które sprzedają sprzęt z aliexpress jako profesjonalny medyczny i lupy które kosztują na Ali 150 PLN sprzedają za 2-5k PLN po brandowaniu. Ale od działania tego sprzętu nie zależy czyjeś życie.
Prawdą jest też, że prawie każdy sprzęt można certyfikować.
Pytanie jak tu było naprawdę?
To, że nasa czy US army wzięło pady od xboxa nie znaczy że to te same pady jakie kupuje się w sklepie. Tak samo broń. XM7 sprzedawany cywilom to względnie inny sprzęt.
Być może Pad do xboxa dla nasa ma zupełnie inne komponenty wewnętrzne, mikroelektronikę wyższej kategorii. Ja w pracy kupowałem wzmacniacze mocy po 50 zł i po 5000 zł. Wzmacniacze wykonujące w praktyce to samo zadanie. Różnica tylko była, w jakich warunkach to będzie pracować.
@anervis Zdradze ci mala tajemnice, ta firma uzywala rowniez w swojej konstrukcji miedzi...
Po raz pierwszy miedź została wykorzystana przez człowieka już w epoce kamienia. 7 tys. lat p.n.e. a Ty tu o jakies 15 lat sapiesz XD
@SlavedWizard dzięki, za zmarnowanie 20 sekund tym... no właśnie?
Sam właściciel tej firmy twierdził, że przepisy prawne, czy inne normy techniczne są zbytecznym hamulcem postępu, czy tam po prostu prowadzenia jego firmy, także tego. Januszerka, która sięgnęła dna i to dosłownie. patrząc na tą "łódź" to bym się poważnie zastanawiał czy chcę w niej zejść na głębokość kilkuset metrów, a co dopiero 4000.
@anervis padem bym się nie sugerował. niedawno amerykańska armia zamieniła sterownik do bobowca czy łodzi podwodnej- już nie pamiętam z takiego za kilkanaście tysi usd na zwykły od playsation. kwestia tkwi w kasie. loty kosmiczne też już turystycznie oferują i tam na pewno są takie same zapisy o ryzyku na własną odpowiedzialność. taki wypadek rozbestwionych miliarderów utemperuje. jeśli coś drogo kosztuje, to niekoniecznie jest do końca bezpieczne
@anervis ten pad to jedyna profesjonalna rzecz w tej łodzi była
Zaloguj się aby komentować