@wmp wszyscy tak mówią, ale nie wszyscy potrafią utrzymać tę myśl i wracają skąd przyszli. Wiesz czemu?

Możecie napisać wykopkowi wiersz, albo dobrą rymowankę. Wykopek przeczyta duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie wykopkowi autorski komiks, to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Wrzucicie wykopkowi dobrego hejtu na Konfę, z dobrego, wiarygodnego źródła, ze świeżo mielonych kuców, to powie, że kłamiesz lewaku i w ogóle wyrwane z kontekstu i dziwnie smakuje.

Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, wykopki, szkaluje HEJTO. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem, że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie patostreamy z Wykopu za 7,99/kg. Nie znacie życia, wasze szare komórki są wypalone od podrobionych gwiazdeczek i c------j politycznej agitki. Nigdy nie mieliście okazji poznać rigczu. Na widok wpisów smierdakowa byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja wierszy i polityki, albo wierszy i wierszy, to jedna z najlepszych treści jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych smakoszy.

W cywilizowanej i rozwiniętej Japonii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu wpis z Hejto. Kiedy chłopak nie przeczyta, albo powie że mu nie pasuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny wykopu. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin, w których dominuje wykop, narkomaństwo i kazirodztwo, zawsze pojawia się niechęć do Hejto.