Heja!
Mam pytanie do osób które trochę interesują się tematem #sekty - czy ktoś z was zna jakieś polskie sekty? Nie chodzi mi o sekty stricte pochodne od chrześcijaństwa bo tych jest na pewno dość dużo, chodzi mi głównie o takie niszowe, może "lokalne" sekty które dopuszczały się mniejszych (a może i większych) przewinień w okolicy którą znacie (jakieś afery typu zabijanie kotów, samookaleczenia, bieganie nago po lesie etc xD).
Zbieram info żeby zrobić na ten temat mały wykładzik, ale popularność sekt i kultów przypadła w naszym kraju głównie na lata 90 i niewiele info mogę znaleźć online. Może ktoś z was ma jakieś lokalne podania, może jakieś gazetki gdzieś komuś zalegają w piwnicy albo coś? Może znacie kogoś kto się w to bawił kiedyś? Proszę o pomoc!
Zdjęcie dla uwagi.
#pytanie #kiciochpyta
Nvrmnd666 userbar
07ecf25a-d6f7-4b70-9ce2-eb1ef08ca144
ZBOWiD

Bogusław Kacmajor, Eliasz Klimowicz, Bractwo Himavanti to ja szybko mi przychodzi do głowy.

Trupus

Taa niszowe lokalne sekty.

Wchodzisz w temat i okazuje się że to cztery dzieciaki, dwa koty (były trzy ale poświęcili) i Mietek Mistyczny Żul w roli guru.

Wszystko zrodziło się z pomysłu na darmowe wińsko i chęci poruchania w plenerze (stary cmentarz idealny).

Daj Pan spokój, kto to widział.

Nvrmnd666

@Trupus Nie będę ukrywać, że taki vibe też mi trochę pasuje do tematu xD Tak długo jak w grę wchodziło poświęcanie kotów, ruchanie na cmentarzach i ogólnie bezeceństwa zakłócające spokój lokalnego życia to chętnie posłucham

MostlyRenegade

@Nvrmnd666 "Niebo" Kacmajora


Bogdan Kacmajor nadawał członkom sekty nowe imiona. Przykładowe imiona to (w kolejności alfabetycznej): „Ambasador”, „Apartament nr 8”, „Anioł Rowerowy”, „Audi”, „Autobusem Przez Miasto”, „Baron Rotszyld”, „Bo Drugie”, „Bo Czwarte”, „Bo Ósme”, „Bo Piąte”, „Bo Pierwsze”, „Bonanza”, „Buch”, „C-14”, „Ciuch”, „Dadarada”, „Do”, „Do Góry Nogami”, „Drynk”, „Ejty”, „I Śrubokręt Nie Pomoże”, „Na Północ”, „Na Wschód”, „Na Zachód”, „Nas”, „Płonąca Sałatka”, „Raj”, „Rodzina Ach”, „Szanowna”, „Tęcza Atomowa”, „Trójkątyzacja Kota” (gdzie „trójkąt” to absolut, a „kot” dobra indywidualność), „Uch”, „Wa”, „Zeppelin”, „Żywią i Bronią”.

GtotheG

@Nvrmnd666 hmmm aktualnie to bylam kiedys na jakims festivalu jogi i byly tam grupki, ktore okreslilabym jako lekko sekciarskie - rytulaly typu modlenie sie/spiewanie z rozancem w reku i inne takie. Dla mnie to byla zabawa jednorazowa, ale mysle, ze jak ktos sie tam bardziej wkrecil i zapisal to zamienialo sie to w cos ala sekte. Oczywiscie dopisywali sobie do tego jakies tradycje buddystyczne itd. - ale z tego co wiem o buddyzmie to sie tam nigdy nie spotkalam z takim rozancowym odprawianiem modlow. Sprobuj w takich miejscach poszukac i mysle, ze cos trafisz. Raz z jakas laska studiowalam (nawiedzona katoliczka) i ona siedziala w temacie sekt i nimi straszyla i podawala przyklady aktywnie dzialajacych, ale nie pamietam nazw, to bylo z 10 lat temu.

Zaloguj się aby komentować