Mam zielistki, sansewierie oraz fiodendrona pnącego i lemon w "biurze" gdzie są nieco lepsze warunki i żyją, ale jak raz nie zamknąłem drzwi to jednemu pomarszczyły się liście i obawiam się, że gdyby był "na magazynie" to by padł.
Robię tu sobie mały busz i zastanawiam się co by przetrwało takie warunki. Może jakiś bluszcz? ale tutaj zawsze zjadają mi je robaczki, więc mam trochę uraz
Chciałbym część podwiesić pod sufitem aby rozrastały się jak filedondrony, ale nie wiem czy 2-3 stopnie na plusie przeżyją (a tu jak jest mocniejsza zima, to jest hardkor;P)
No i chciałbym aby przetrwały upały, bo latem 30-35 stopni to pewnie tu będzie...
A... no i musi być proste w hodowli. Czyli podlewam raz na tydzień lub rzadziej
@tyle_slow sprawdź co rośnie na Teneryfie. Tam zimą temperatury właśnie są w takich okolicach jak u Ciebie na magazynie. Nawet monstery powinny dać sobie radę. Oczywiście pytanie ile masz tam słońca.
@DOgi aaa... no jeszcze słońce
@tyle_slow a co do bluszczy to miałem podobnie, ale odkąd kupuję dobroczynki, to nie mam już żadnego problemu z robaczkami.
@tyle_slow no i u mnie palma dracena radzi sobie całkiem dobrze na balkonie dopóki temperatura na zewnątrz spada poniżej 0. Wydaje mi się dla niej większym problemem są bardzo zimne przeciągi niż niska temperatura jako taka.
Możesz zainwestować na zimę także w takie podkładki grzejące. Nie biorą dużo prądu, a zawsze te parę stopni więcej może być korzystne.
PS nie jestem specjalistą. Mam w mieszkaniu tylko koło 70 doniczek różnych roślin i sporo się powtarza.
@tyle_slow w takich przypadkach warto skorzystać z czat gpt.
@Emantes w sumie nie pomyślałem:)
@tyle_slow sukulenty, które wymagają zimowania. Kapturnice, [tez zimowanie w okolicach 5*C], z sezonowych rośłin to klasycznie moze supertunia vista?
Zaloguj się aby komentować