Ofc, redmi note 9 czy tam 10. Byle 4 GB ramu minimum

@Scooter oneplus nord ce2. Super telefon. Córka ma 65W ładowanie. Szybki świetne zdjęcia.

U mnie był podobny problem, gdy ojciec rozwalił swoje Xiaomi. Padło na używane japko. Nowa bateria, solidne etui i wszystko hula.

Jak nie przeszkadzają ci chińskie smartfony to możesz coś tam wybrać ale ja odradzam. A z samsungów to miesiąc temu brał brat i mama A23 i A33 i działa to ok. najważniejsze żeby miał dużo RAMU.

Teraz jak spojrzałem to wszystko zaczyna się od 8 stów i 4GB ( Galaxy M13) a jak chcesz 6GB to trzeba dać 1100 (Galaxy M33 z ekranem 120Hz, bateria cierpi ale jest bardzo płynnie), myślę że rozwój smartfonów bardzo zwolnił i nie ma się co napalać na cyferki i teraz co byś nie kupił to będzie działać długo.

A ja powiem że Motorola. Dlaczego? Prawie czysty android. Mam już dość xiaomi i pochodnych gdzie w nowym telefonie masz masę zbędnych apek: twoje konto xiaomi, twoja chmura xiaomi, zsynchronizuj swoje kontakty z xiaomi itp. Oczywiście przeciętne xiaomi w tej samej cenie w kwestii hardware da prawdopodobnie ciut więcej niż motka. W przypadku motki płacimy za brak śmieciowych apek.

Coś z serii Samsung A. Przyzwoicie działają, a Samsung ma od jakiegoś czasu nową politykę długiego wsparcia systemu operacyjnego.