Hej, mam z dziewczyną pieska. Mamy problem z tym jak on reaguje na inne psy. Zaczyna szczekać i rzucać się na każdym spacerze gdy tylko zobaczy innego psa. Gdy dochodzi do bezpośredniego kontaktu z innym pieskiem to nasz nigdy nie gryzie. Gdy puszczaliśmy go w parkach dla psów bez smyczy, Szczekał przez 5 minut aż przyzwyczaił się do towarzystwa, lecz nadal pilnował wszystko i gdy jakiś pies zrobił coś nie po jego myśli zaczął szczekać krótko. Potrafi się z pieskami poganiać, chyba w formie zabawy. Oczywiście nigdy nie ugryzł innego psa, ale wolimy być tego pewni oraz nauczyć go że inne psy są fajne, żeby nie atatkował każdego swoim okrzykiem już 100 metrów przed spotkaniem.
Piesek ogólnie jest bardzo pobudzony mimo że staramy się go uczyć cierpliwości.
Macie jakieś porady jak reagować na spacerach? W szkole dla psa powiedzieli nam żeby gdy zaczyna szczekać "iść w drugim kierunku" ale ta zasada się tu nie sprawdza nie ma efektów. Nadal boi się innych psów.
#psy #smiesznepieski #pies #smiesznypiesek
MacIntel

Musisz wziąć psa i pójść z nim na suki. Wtedy zarucha i juz nie będzie ujadał jak psi przegryw, tylko bedzie dumnym chadem.

shack_my_kak

@Sztrum mam dużego psa i doświadczenia z małymi psami podczas spacerów są zawsze takie same: maluchy szczekają na wszystkich i wszystko. Znajomy wet mówił mi kiedyś że taka ich natura bo tak reagują na zagrożenie. A zagrożeniem dla takiego małego psiaka jest wszystko Wspominał że da się coś z tym zrobić, poszukaj w necie, podejrzewam że będzie tego trochę na forach. Życzę powodzenia

Sztrum

@shack_my_kak ja mam mieszańca owczarka z jakimś mniejszym. Czyli jest masywniejszy niż te kurduple. Ma 16KG

shack_my_kak

@Sztrum no to nie taki mały, myślałem że to takie maleństwo wielkości kota

Sztrum

@shack_my_kak jakbym chciał maleństwo, to wziąłbym kota :P, a jednak te 15kg jak zobaczy innego psa to potrafi pociągnąć ma siłe

ReheatedCutlet

odwracać uwagę w każdym takim spotkaniu np. przez smakołyki, przywołanie, odejście, zabawę - piłka/ulubiona zabawka. Jeżeli pies nie reaguje na smakołyki, przygłodzić, nauczyć reakcji na smakołyk w stresującym dla psa momencie. Pies potrzebuje hierarchii i ma być w ciebie wpatrzony.

dolitd

Przygłodzić, kurwa? Ciebie też starzy głodzili jak się nie słuchałeś?

ReheatedCutlet

@dolitd pies to nie człowiek, przygłodzić nie oznacza zagłodzić, nie rozróżniasz podstaw a wyskakujesz jak filip z konopi. Nie wydanie raz czy dwa razy posiłku, rozpoczęcie karmienia psa z reki a nie z michy tylko ukierunkuje go na lepszy tor rozumowania z właścicielem. Prawdziwy dramat rozpocznie się jak ten mieszaniec owczarek niemiecki będzie miał 3 lata i w dupie jakakolwiek socjalizacje.

kiri

@ReheatedCutlet "spalenie miski" to jest deprywacja podstawowych potrzeb. To nie jest metoda szkoleniowa, to dramat.

ReheatedCutlet

@kiri podałem ich kilka. Nie każda metoda pasuje do każdego psa. Jak ktoś wyżej napisał, lepiej iść do behawiorysty niż zadawać pytania na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Poza tym ile behawiorystów tyle sposobów oraz jeżeli metoda może byc skuteczna to nie jest zła metodą. pies jest młody a to sa podstawowe tricki. Kolejnymi będzie pętelka, kolczatka, prąd i co tam dalej sobie wpisz jak właściciel niebedzie umiał zapanować nad psem....żebym nie został zdemoniziwany, nie popieram wychowania przez ból, przez żołądek do serca może kogoś boleć ale chyba bardziej człowieka jak psa...


Poza tym puszczanie agresywnego psa w samopas z innymi bo ktoś powiedział że tak można to jest ryzyko. Nie znasz właściciela, nie znasz psów. Dobry sposób ale eksperyment musi być przeprowadzony pod okiem behawiorysty jakkolwiek też jest jakaś tam ostatecznością. Inny pies potrafi ustawic w szereg agresywnego psa ale to wszystko zależy od temperamentu twojego czworonoga.

kiri

@ReheatedCutlet zgadzam się ze wszystkim oprócz "jeżeli metoda jest skuteczna, to nie jest zła".

Jeśli jakakolwiek metoda zakłada używanie bólu lub deprywację potrzeb zwierzęcia, to jest to zła metoda, po prostu. To jak ludzie, którzy przed zawodami trzymają psa w klatce kilka dni, z krotkimi przerwami na sika tylko, żeby był bardziej nakręcony, pobudzony i chętny do pracy.

ReheatedCutlet

@kiri możesz się nie zgadzać, masz do tego pełne prawo. Właściciel tego owczarka ostatecznie zadecyduje jak zdobyć zaufanie i zbudować lepsza więź z psem, w końcu to na nim leży odpowiedzialność czy wychowa demona czy puszka.

Jak masz za miękkie serce, nie bierz sobie psów agresywnych, pracujących, trudnych lub po ciezkich przejściach jako pierwsza rasę a najlepiej wogole.

kiri

@ReheatedCutlet zdobyć zaufanie przez głodzenie xD wtf xD

I miękkie serce nie ma tu za wiele do rzeczy. Stawianie granic bez przemocy to podstawa dobrej pracy z agresywnymi psami.

ReheatedCutlet

@kiri nie rozumiesz i chyba nie chcesz zrozumieć. Nie miałem na myśli głodzenia psa, zagladzania, nie dawania żarcia przez dni tygodnie i miesiące. probojesz ze mnie zrobić kogoś kim nie jestem. Ty to tak interpretujesz w raz z jednym przyklastem wyjaśnię to tylko raz, są przypadki że właściciele przekarmiaja psy, a smakołyk traktują nie jako nagrodę i wtedy metoda odwrócenia uwagi przez smakołyki czy jedzenie nie odnosi żadnego skutku. Uważam że palenie michy ma sens.

kiri

@ReheatedCutlet no nie do końca, bo piszesz właśnie "raz czy dwa nie dać posiłku" (co może oznaczać i dwa dni bez żarcia), "karmić tylko z ręki" (czyli palenie miski), a potem jeszcze cos o tym, że hierarchia i pies ma być wpatrzony w ciebie (po co?). Jasne, nie przekarmiamy psa, można zmniejszyć porcje na rzecz smakołyków (nawet powinno się, żeby nie był gruby), ale to jednak co innego trochę

ReheatedCutlet

@kiri nadinterpretujesz mamy inne spojrzenie na temat.

dolitd

Chcesz "przygłodzić" psa i karmić go z ręki, żeby mu pokazać, że jesteś alfa, bo wydajesz posiłki. Tyle że ten pies już o tym wie i nie na tym polega problem. Właściciel psa się stresuje gdy widzi inne psy i jego kundel próbuje go bronić, to jest problemem. Żeby go rozwiązać, należy zmienić swoje zachowanie i nauczyć się zachowania spokoju przy innych psach. Wtedy kundel nie będzie musiał nikogo bronić.


W 9/10 przypadków złych zachowań psów powodem są ich właściciele, którzy nie potrafią dogadać się ze swoimi pupilami. Psy dużo zdradzają swoim zachowaniem, ale właściciele nie potrafią tego odczytać.

ReheatedCutlet

@dolitd zmeczylem się ta rozmowa już...:) przyglodzić mogło zabrzmieć niefortunnie w dzisiejszym świecie, mogło mieć zbyt pejoratywny wydźwięk przy zbyt nadwrażliwych ludzkich istotach. Ta konwersacja ogólnie zeszła na za daleki tor ze względu na jedno słowo. Nazwijmy to inaczej. Przerwaniem łańcucha pokarmu na okres poranka i wydanie psu tego jedzenia bądź zajebisty smakołyków podczas spaceru lepiej? ( Z zaznaczeniem jako rozwiązanie jeżeli pies nie reaguje na przysmaki) Zgodzę się z tym że pies chce bronić Pana. Ale ani ja ani ty nie znasz Pana, także - pochwała, smakołyk, podrapanie po brzuszku, dobry pies, dalej.


A i też nadinterpretujesz, chodziło mi tylko od odwrócenie uwagi psa od innych psow

kiri

@ReheatedCutlet zostało to nadinterpetowane, bo znam trenerów, co "przygładzają" psa i dwa tygodnie jak trzeba.

Hi-cube

@Sztrum kilka pytan mam, może pomogę chociaż nie jestem profesjonalistą.

  1. W jakim wieku był piesek kiedy go wzięliście do domu?

  2. Jakaś konkretna rasa?

  3. Ile ma obecnie lat?

  4. Wykastrowany?

  5. Jak często spacery?

  6. Ulubione aktywności?

  7. Jeżeli idzie o nagradzanie to jest bardziej zorientowany na aktywność (zabawki, szarpanie) czy na jedzenie?

  8. Jaki jest w stosunku do obcych ludzi?

  9. Jest taki do wszystkich psów czy jakiś konkretnych? Małe, duże? Szczeniaki? Może jakiś typ rasy?

  10. Jaki rodzaj smyczy i obroży?

10a. Napinasz smycz w momencie kiedy spodziewasz się że pies może "wystrzelić" i zachowywać się tak jak opisujesz?


Będę miał jeszcze kilka pytań jak odpowiesz na powyższe

Sztrum

@Hi-cube


  1. 1,5 roku około. Jest ze schroniska i nie wiedzą dokładnie.

  2. Mieszaniec, wygląda jak owczarek niemiecki o krótkich łapach.

  3. 2 miesiące z nami

  4. Tak

  5. Spacery 3 razy dziennie, no i czasem wybiegi dla psów.

  6. Lubi sam z siebie sobie biegać, mam możliwość go puszczać, to biega, węszy, zabawek nie zabieram. lubi pozaczepiać mnie.

  7. Jedzenie, jest żarłokiem

  8. Do ludzi się bardzo cieszy, jeśli jakiś nieznajomy zwróci na niego uwagę zachwyca się nim i cieszy.

  9. Wszystkie, czasem zignoruje szczeniaki.

  10. Obroża zaciskowa, a smycz długa 5m zwykła taka, niestety nie wiem jaki to rodzaj.

10a. Często, ale nie zawsze

Hi-cube

@Sztrum

  1. Spoko wiek do pracy z psiakiem jeszcze.

  2. Ma zachowania typowe dla owczarków? Zaganianie, pilnowanie "stada", fiksacje na jakieś konkretne czynności np aportowanie, ganianie przedmiotów, kopanie dołów w ziemi, obserwowanie ptaków lub innych oddalonych "celów" albo inne zachowania które wyjątkowo skupiają jego uwagę?

  3. Spacery jak długie? Urozmaicone czy raczej stała trasa/park/las?

  4. Ma w domu jakas ulubiona zabawkę? Dużo bawicie się w szarpanego w domu?


Sorry, ale będę odpisywał z opóźnieniami dzisiaj bo w pracy jestem jak coś.

Sztrum

@Hi-cube

  1. no od paru dni jest poprawa na spaceerach, mniej ciągnie. jest już wyczulony na napięcie smyczy i wie żeby cofnąć się lub poluzować. Wiadomo z wyjątkami, pociągnie jak widzi coś ciekawszego niż my. Ostatnio strasznie ciągneło go do jeży obok domu.

  2. tak, sporo rzeczy które wymieniłeś

  3. spacery różnie. czasem potrafi być godzina, czasem szybki spacer 15 minut

  4. zabawki ma ulubione, szarpiemy się z nim jego ulubionymi, Najbardziej lubi Królika, wszędzie go nosi itd, jak to psiak

razALgul

@Sztrum Ja natomiast mam dużego psa. Reaguje na inne psy niesamowitą agresją, aż się trzęsie. Jest młoda, ale widzę postępy w moim podejściu. Za każdym razem, jak widzi innego psa, biorę na bok i staram się głaskać i uspokoić. I tak do zajeb****. Tylko systematyczne narażanie na czynnik stresogenny, pozwoli Ci wytworzyć u psa, reakcje jakiej oczekujesz. Wiąże się to z tym, że jednak, gdy wiesz, że pies spotka inne psy, musi być na smyczy, żeby można było szybko skupić go na Tobie. Podstawa to spokojny głos i smakołyki. Jak się uspokoi = nagroda. Długa droga przed nami...

Kubilaj_Khan

@ReheatedCutlet mój na przysmaki nie reaguje. Moglbys mu szynke dać i to oleje.

@J4N behawiorysta kazał go szarpać za kolczatkę i robił to mega mocno. Nic innego nie działało. Pomogło a wcześniej parę razy przewalił moją żonę jak się pociągnął za innym psem

@Sztrum tez mam mieszanca owczarka ze stafikiem 36kg mięśni.


@razALgul mój nie miał socjalizacjoibo noe mam znajomych z psami.


Raz na spacerze spotkałem goscia na spacerze z 3 białymi owczarkami luzem. Wkurzyłem się bo mój zaczął na nie szczekać.

Gosciu powiedział żebym go spuścił ze smyczy. Powiedziałem przestraszony, że na jego odpowiedzialność. I co? I pieski zaczęły biegać, bawić się i wąchać się.


To smycz powoduje nienaturalne zachowania psa.

0f18a195-ac39-49fe-bef4-6e2252c2f188
kiri

@razALgul to nie jest dobra ścieżka. W ten sposób twój pies w żaden sposób nie uczy się komunikować z psami, za to staje się całkowicie zależny od Ciebie. Robisz sobie psa, który społecznie będzie w dupie i jest chodzącą bombą, bo odciśnięty do ściany będzie sięgał po agresję.

razALgul

Najpierw to ja bym chciał, żeby w ogóle pozwoliła, na podejście innego psa...

kiri

@razALgul tylko to się robi z beha, z odpowiednimi psami w kontrolowanych warunkach. Owczarki są zjebane, większość reaguje agresywnie na psy, nie umie w kontakty społeczne etc. Dlatego od małego trzeba cisnąć odpowiednie zajęcia, żeby potem nie było, że z psem się nie da wyjść na spacer.

Ja u swojego adopciaka odkręcałam to, co zjebał poprzedni właściciel, LATAMI dosłownie. I na zajęciach/w schronisku widzę, jakie ogromne braki i problemy mają owczarki właśnie

razALgul

Ja wiem, że one są zjebane, zwłaszcza że ja w domu mam drugiego psa, który w sumie uczy młodą agresji. Ech, dużo można pisać. Na razie staram się własnymi siłami. Wezmę pod uwagę podpowiedzi. Tak jak niedawną, o laserze, którego się pozbyłem.

kiri

@razALgul im szybciej to ogarniesz, tym lepiej. A odwracając jej uwagę smaczkiem non stop możesz nic nie osiągnąć, bo owczarki to są jednak psy obronne i dopóki ona będzie myśleć, że to zagrożenie, to smaczka se będziesz mógł wiesz co xD no i tu masz bardzo dużą kwestię przewodnika psa, jest duże prawdopodobieństwo, że sam coś psujesz w trakcie, błędnie odczytując komunikaty i nic nie osiągniesz samemu, bo niechący będziesz ją wysyłać na psy samym ruchem barków. Jak ci pisałam, owczarki są mega wizualne i bardzo się skupiają na ruchu, źle skręcisz głowę i możesz wysłać psa do ataku...

razALgul

Okej, na następnym spacerze spróbuję inaczej się zachowywać.

Sztrum

@razALgul a tak z ciekawości, jak się teraz zachowasz ?

konto_na_wykop_pl

poszukaj na Youtube kanału "Czarne podniebienie". Gościu opowiada i pokazuje jak sobie radzić w takich sytuacjach. Nie chce mi się teraz szukać ale był tam dokładnie taki przypadek jak u ciebie.

kiri

@konto_na_wykop_pl typ "socjalizuje psy" za pomocą kopania prądem.

konto_na_wykop_pl

@kiri chyba coś mnie ominęło bo nie widziałem, żeby typ skrzywdził jakiegoś psa.

J4N

Idź do behawiorysty, do kogoś kto zna się na zagadnieniu, a nie pytasz na forum ze śmiesznymi obrazkami.

kiri

@Sztrum skąd jesteś?

Idź do specjalisty, który pokaże ci, jak sprawić, żeby pies poczuł się przy tobie bezpieczny.

Żadne głodzenie, ani pieoslogia, ani tym bardziej czarne podniebienie (koleś, który wrzuca sobie psy na elektryka!) ci nie pomogą.

Ewentualnie pisz na priv, pomyślimy.

kiri

@konto_na_wykop_pl no jeśli ktoś uważa, że uczenie psów komunikacji między sobą za pomocą kopania prądem jest ok, to faktycznie nie ma tam krzywdzenia.

Zaloguj się aby komentować