Ja kiedyś poszedłem po L4 do psychiatry. Ale z kulturą, wymyśliłem jakie rzeczy w życiu mnie trapią, żeby chłop mi wyczuł ściemy. Jak kończyłem mu opowieść to serio posmutniałem - tak mnie to wszystko dobiło ;)
I oczywiście 2 tygodnie L4 wleciało.
@adamec Jak na wstępie powiedziałbyś że potrzebujesz l4 to nie musiałbyś opowieści żadnej snuć tylko by Ci to zwolnienie wypisał.
@A_a kumpel był na grupowej terapii aa i babka kazała im opisać co odstawiali po alkoholu, ten się przyłożył do zadania i jak zaczął czytać to ta mówi do niego: już wystarczy, nie czytaj więcej...
Zaloguj się aby komentować