@Wikariush nie rozumiem tego mema
@madnesh chyba chodzi o killdozera
Takiego nam dzisiaj bochatera potrzeba, podaje adres żoliborz itd
@JebloToJeblo przez "h", ale racja
@JebloToJeblo niech ktoś coś zrobi, ja dam adres...
Ja wyjebałem zagranicę, nie chce mi się życia marnować na walkę z wiatrakami.
@Wikariush Polecam https://www.imdb.com/title/tt5807330/
@medevacs hm. uczciwie zrobione? Bo temat znam.
@Opornik cóż, ciężko powiedzieć czy dokument mówi w 100% prawdę jak się samemu nie było uczestnikiem zdarzeń o których mówi. Niemniej wygląda na zrobiony w miarę obiektywnie. Z jednej strony są wywiady z mieszkańcami, z którymi nasz bohater miał zatargi, a z drugiej jest puszczona taśma z monologiem który Marvin nagrał przed akcją wyjaśniający jego punkt widzenia.
@Opornik moje zdanie jest takie, że może i miejscowi go faktycznie nie lubili i robili mu pod górkę, a teraz przed kamerami palą głupa bo wyszło jak wyszło ale to wcale nie jest tak jak ludzie często komentują w Internecie, że go zagonili w róg, nie miał wyjścia, całe miasto to jakieś lewaki i bezduszni, skorumpowani biurokraci, a on jeden to przykładny obywatel i obrońca wolności. Facet miał wiele okazji pokierowania swoim życiem tak żeby do tej sytuacji nie dopuścić ale specjalnie wybrał konflikt i jeszcze tłumaczył to jakimiś znakami od boga. Warto zauważyć, że facet był w miarę majętnym człowiekiem. To nie tak, że mu biednemu człowiekowi dom odgrodzili i nie miał co ze sobą zrobić. Facet miał tyle kasy na koncie, że mógł się spokojnie stamtąd po prostu wynieść, kupić dom gdzie indziej i jeszcze by mu zostało na dostatne życie na emeryturze. Kilkukrotnie miał okazję sprzedać swoją ziemię w tym mieście, co z resztą w końcu uczynił, a killdozera zbudował już po pozbyciu się nieruchomości. Facetowi odwaliło - spektakularnie ale mimo wszystko odwaliło, a internety niesłusznie zrobiły z niego libertariański symbol.
Całe szczęście to tylko Twoje zdanie. Odpuścić, zrezygnować, uciec każdy może, nie każdy zaś ma siłę walczyć z systemem, czy żyć wg swoich zasad.
@jiim Obejrzyj dokument bo Twój komentarz świadczy o tym, że nie wiesz jaki był bieg zdarzeń w tej sprawie. On i tak w pewnym momencie odpuścił - w sensie, sprzedał problematyczną nieruchomość. Tylko zamiast zwinąć manatki stwierdził, że skoro buldożer mieści mu się na styk do garażu to jest to znak od boga żeby go przerobić na czołg i rozje...chać całe miasto w tym bibliotekę pełną dzieci. No wybacz ale to nie była jakaś walka z systemem tylko srogie spierdolenie umysłowe.
Meh, nie sprzedał a wydzierżawił teren, buldożer obudował 30cm z każdej strony, więc na styk raczej nie pasował i oh, jej, biblioteka pełna dzieci dla podniesienia dramaturgii - tyle że sam był jedyną ofiarą całej sytuacji.
Ja Ci nie bronię mieć swojego punktu widzenia, jednak gościa jestem w stanie zrozumieć zamiast wprost ogłaszać: pojebany.
@jiim "nie sprzedał a wydzierżawił teren" - nieprawda. Sprzedał teren, a następnie od nowego właściciela wynajął kawałek tego terenu który przed chwilą sprzedał, ten kawałek na którym stał budynek, w którym trzymał buldożer.
"buldożer obudował 30cm z każdej strony, więc na styk raczej nie pasował" - jezuuu typie, obejrzyj dokument i przesłuchaj taśmy, które nagrał, sam o tym mówi na nagraniu, że wjechał buldożerem na styk. Obudował go później jak już był w środku i wyjechał na chama rozwalając ten budynek.
"i oh, jej, biblioteka pełna dzieci dla podniesienia dramaturgii" - no pewnie, ja tym dzieciom powiedziałem żeby tam poszły co bym 20 lat później mógł napisać dramatyczny wpis na hejto i użyć ich jako argument XD
@medevacs Dobra, nie spinaj się jak plandeka na Żuku. Let's agree to disagree.
Ale historia! Nie słyszałem o tym gościu, miał wielki talent, szkoda, że tak to wykorzystał. Mógł prowadzić poradnik na youtube jak zrobić własny czołg w domu.
@Bankrut.pl no miał swoje (według niego uzasadnione) powody, dla których to zrobił
Zaloguj się aby komentować