W sumie gdyby tak wypromować markę powiedzmy "Chemiczne" i gonić je w takich etykietkach, jak od rozpuszczalników?
Pewnie UOKiK czy tam inna instytucja by się dosrał, że opakowanie wprowadza w błąd po tym, jak paru meneli by wykitowało po wypiciu po pijaku jakiejś benzyny ekstrakcyjnej lub innego wynalazku.
Zaloguj się aby komentować