o cie hój
W murzyńskiej wiosce rodzi się białe dziecko. Poruszenie, konsternacja, rodzice idą do szamana.
- Szamanie, jesteśmy oboje czarni a dziecko się urodziło białe, jak to może być?
- A robiliście to po murzyńsku?
- Tak, tak, po murzyńsku!
- Od tyłu po murzyńsku?
- Od tyłu po murzyńsku!
- A palec w dupie był?
- Nie było.
- No to tędy się światło dostało!
@Chmurkins @Xax mam na PC zabawną ilustrację gdzieś z 19 wieku, z jakiejś gazety chyba, gdzie czarnoskóra babka dziękuje niebiosom że dziecko córce urodziło się z jaśniejszą skórą, najjaśniejszą we wsi.
@Xax No i chuj. Materiał się prześwietlił.
Zaloguj się aby komentować