#heheszki #alkoholizm

Co lepsze? Wino czy drozdzowki w sklepikach szkolnych? :3
169e0f38-e1a8-42c8-995b-61d81395fb6e
GtotheG

@moll oo kakauko w szkole by bylo w pytke! :3

moll

@GtotheG bo zwycięzca w tej kategorii jest tylko jeden

KochanekJaroslawaKaczynskiego

@moll, @GtotheG U mnie było mleko ze strasznie wyglądającego wiadra.

moll

@KochanekJaroslawaKaczynskiego współczuję

KochanekJaroslawaKaczynskiego

@moll Wolałbym kakauko, ale czas w jedną tylko stronę się kieruje.

KLH2

Ja miałem piwo. Ale to na studiach. Z drugiej strony w oficjalnej knajpie studenckiej w piwnicy budynku wydziału. W ciągu dnia, więc i w trakcie, kiedy na górze były wykłady, seminaria i inne takie pierdoły. Nie wiem, na ile to było powszechne na innych wydziałach i uniwersytetach

GtotheG

@KLH2 u mnie nie bylo

slawek-borowy

jeśli to prawda, to bardzo słabo :/

GtotheG

@slawek-borowy ludzie dodawali komentarze pod tym postem i byla to prawda, faktycznie dawali dzieciom wino, pozniej weszlo ograniczenie od 14 lat za zgoda rodzicow xD a pozniej calkiem wycofano.

ErwinoRommelo

Na poludniu w rejonach gdzie wino jest bardzo wazna czescia kultury maja taki jakby chrzest domowy gdzie naklda sie na usta niemowlaka warstwe winiacza, coby mlody wiedzial jak zycie ma smakowac. Bardzo popularnym okresleniem na wino jest tam « sang de la terre » ( krew ziemi).

Zaloguj się aby komentować