4Sfor

Na szczęście nie ja. Ale za to poświęcę się dla dobra sprawy i wstanę o 6:59, po czym włączę radio, by posłuchać jak te wszystkie korpo chuje stoją w tych korkach i cierpią na uliczne zatwardzenie. Bezcenne

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@4Sfor ja też się urlopuję Natomiast co do codziennego wstawania do pracy, to stety bądź nie, ale słowa Konfucjusza są niezmiennie prawdziwe:

Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu.

No jeśli ktoś nienawidzi swojej roboty i zasypia z nastawieniem "kurwa jutro znowu do roboty", a rano wstaje z nastawieniem "ja pierdole znowu na 8 godzin do tego obozu pracy" noooooo to raczej nie ma co się łudzić, że coś dobrego z tego wyniknie. Więcej- jeśli ktoś faktycznie tak bardzo nienawidzi swojej pracy, to żadna wypłata mu tego nie zrekompensuje.

4Sfor

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Konfucjusz mądrym był człowiekiem, to prawda, ale ja tam wolę kierować się swoją filozofią: zaufaj i odpuść wszystko, czego się nauczyłeś, a do końca życia nie będziesz musiał walczyć o byt. Tak wiem, to z pozoru brzmi niedorzecznie, no bo jak to tak, nic nie robić i żyć, z czego, położyć się i czekać na zbawienie? Idiotyzm! Kiedyś, za dzieciaka, niemal się utopiłem w jeziorze, szarpałem się, bo czułem, że tonę, no i tak było, niewiele brakowało abym poszedł na dno jak kłoda. Wówczas chwycił mnie za rękę pewien gość, nie ojciec, nie matka, ale "przypadkowy" typ, ja go nazywam po dziś dzień "reanimatorem" i powiedział: przestań się szarpać dzieciaku, życie samo cię poniesie, zaufaj mu. I poniosło, i niesie do dzisiaj. To była lekcja, która odmieniła wszystko. Mało kto to rozumie, a ja nie mam zamiaru tego tłumaczyć, bo albo to się chwyta od razu, albo trzeba pół życia, albo i nawet całe stać w korku i zapierdalać w korporacji, spłacając mikroapartament w centrum Warszawy, nim pojmie się to, co mi się wówczas przytrafiło. Ale nic to, wstanę jutro o tej 6:59, bo mogę, a nie muszę

cebulaZrosolu

@Cybulion wyjebongo dzisiaj też jestem xD

Zaloguj się aby komentować