I pasta o Tajnerze
@Wikariush echh szkoda że nie ma tych ortalionowych dresów już takich jak oni mają
@Wikariush dokładnie
@Nuszek ten wąs, nie jedną nieogoloną tzipą trząs.
A dzisiaj? Czym niby trząsą te rurkowce i dziary na szyi!?
Chyba dildosem na baterie.
@Wikariush lol. 25, brakuje tylko 5 do 30.
Rycerze ortalionu. Za gówniaka pamiętam, że w niektórych dresiwach z bazaru była od wewnętrznej strony taka siatka. Ona ogólnie żyła własnym życiem i jak się spodnie zakładało ciężko było w nogawkę trafić. I drapała w tyłek. Takie wspomnienie z dupy xd
Najlepsze były dresy z 4 paskami na guziki po bokach. Można było je wszystkie rozpiąć i zamienić w dziwna spódnice co miało nie wiem czemu służyć. Plus grzywka blond rozjaśniana wodą utlenioną. That was style!
@Bankrut.pl te spodnie nosiły sebixy jak miały nogę w gipsie
@Bankrut.pl w gimnazjum określaliśmy rangę dresa po ilości pasków na szelestach.
Bez pasków - kot
1 pasek - kapral
2 paski - porucznik
3 paski - pułkownik
4 paski - generał
@Bankrut.pl muszę sobie znowu takie sprawić, odmłodnieję. A na zimę czapka w paski z długim pomponem i naszywką klubu NBA.
O mój stary 😃
Engel to był zawsze trener alfa, tak wyglądał mając trzydzieści parę lat, a już wtedy miał dziesięć lat doświadczenia jako trener
@Scooter Mam wrażenie że kiedyś ludzie starzeli się szybciej.
Mój stary nie miał wąsa ale miał pksy
Zaloguj się aby komentować