- spokój
***
- JAK TAM, TORBA SPAKOWANA?
- tak, czekamy.
***
- JAK TAM?
- brzuch trochę boli, to chyba skurcze
- OOOO ZACZYNA SIE
- na spokojnie, puściłam bąka i przeszło
I tak się żyje na tej wsi i czeka na chrześniaka, choć już prawie po terminie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki
Moj syn jest niemozliwy , mowi do mnie , bedziemy jesc picce ? Bo tata robi
@def a daj spokój, ja tam się stresuje - jestem następna w kolejce do rodzenia XD
@MoralneSalto i te głupie pytania: "urodziłaś już ?"
BTW, przede mną dwa tygodnie rodziła bratowa i przed jej porodem śniło mi się, że robili jej cesarkę, a ja stałam obok jej głowy i sobie o czymś tak o z dupy gadałyśmy xD
@moll e no, bez głupich pytań- my serio czekamy na info
@MoralneSalto jak masz pytania to wal - na pokładzie jeden berbeć 4 lata, drugi 9 miesięcy.
Najlepsza rada - nie słuchaj rad, szczególnie tych niechcianych, bo każdy piertoli co innego, a przy pierwszym dzieciaku nawet jak Ty nie świrujesz to połowie rodziny włącza się odpieluszkowe zapalenie mózgu
@moll czy poród na prawdę jest tak bardzo traumatyczny? Długo pracowałam w ochronie zdrowia, mogę zapłacić dowolną kwotę za poród w godnych warunkach bo doskonale wiem, że szpitale publiczne są różne. Tylko u mnie w okolicy nie znalazłam żadnego szpitala prywatnego z wyższym stopniem zabezpieczenia. W skrócie jak jest wszystko okej to płacisz i masz salę jedynkę, pielęgniarkę jedną na 2-3 osoby, nie na 8. Jeśli się pojawią komplikacje to potrzebny jest wyższym stopień zabezpieczenia i I tak pakują Cie w ambulans i wiozą do szpitala publicznego.
@MoralneSalto jak masz "łatwy" poród to nie jest traumatyczny - ból jest do zniesienia, ale ważniejsze jest podejście personelu. Ja miałam dwa porody z przygodami - pierwszy wspominam dobrze (mimo powikłań, jakie po nim miałam), za to drugi był traumatyczny, kończę psychoterapię z powodu PTSD.
Najlepiej rodzić w szpitalu, w którym pracuje Twój lekarz, chodzić tam na szkołę rodzenia (znasz położne), a jak chcesz opcję super bezpieczną, to sobie opłać tam położną, żeby była z Tobą. Na lekarza nie licz, na tym można się przejechać, na położne można bardziej liczyć.
Do tego nie rodź sama - w sali mąż, matka... nastawienie personelu jest o niebo lepsze, jak jest świadek. Jak nie chcesz żeby widzieli sam poród, to umawiacie się, że na skurcze parte wychodzą z sali.
Większość szpitali publicznych jest zmodernizowana, więc rzadko trafisz do porodu na salę wieloosobową, za to posprawdzaj jakie są opinie o salach poporodowych i neonatologii. Ja za każdym razem trafiałam na dwójkę i to jest spoko, bo jest towarzystwo, ktoś zerknie okiem jak idziesz na siku albo się umyć i wsparcie, bo jesteście w tej samej sytuacji.
Szpitale prywatne mają niski stopień referencyjności, najwyższy mają wojewódzkie z reguły.
Do szpitala jedź jak najpóźniej się da, przy rozwarciu do 4cm mogą Cię odesłać do domu, przy takim w przedziale 4-8cm jak nie ma miejsca to odsyłają do najbliższego, gdzie są miejsca, a jak masz 8cm i więcej to choćby skały srały, nie mogą Cię odesłać.
I spakuj skarpetki do porodu
@moll dziekuje, wszystko sobie wypunktowałam i zapisałam! Położną z danego szpitala, czy ogólnie położną, która będzie pod telefonem i przyjedzie a niekoniecznie pracuje w tym szpitalu?
@MoralneSalto niekoniecznie musi w tym szpitalu pracować, ale jak jest tamtejsza to się łatwiej dogada z lekarzem i koleżankami
robisz ćwiczenia oddechowe? plan porodu przygotowałaś? i tak mają go przeważnie gdzieś, ale to jest dobre dla Ciebie, bo sobie możesz usystematyzować co i jak.
A, jeszcze jedno. Czasami żeby "pomóc"/"przyspieszyć" samo rodzenie dziecka lekarz potrafi się położyć na brzuch i wyciskać. To jest proceder niedozwolony i jeśli nie wyrazisz na to zgody na początku, nie mogą tego zrobić. To jest bardzo urazowe. Po czymś takim dochodziłam do siebie po pierwszym porodzie rok, część przypadków kończy się potem przetaczaniem krwi.
@moll ja jeszcze nie jestem w ciąży ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale juz panikuje i jak do wszystkiego muszę być przygotowana dużo wcześniej. Ćwiczenia oddechowe robię od 3 lat ale ze względu na swoją nerwice. Dziękuję, zapisałam sobie wszystko do I tak już obszernego pliku z informacjami
@MoralneSalto aaaaa, bo ja zrozumiałam że też już jesteś xD
Spoko, też tak miałam. Zanim zaszłam w ciążę miałam wybranego lekarza i szpital.
Jak chcesz mogę Ci udostępnić mój plik od wyprawki porodowo-dzieciowej, wrzucałam tam najpierw wszystko jak leci, a potem na trzeźwno weryfikowałam co jest fanaberią, a co faktycznie potrzebne. Nawet nieźle mi się to sprawdziło, potem na tej liście jechało jeszcze parę znajomych babek w ciąży
@moll listę poproszę, bardzo dziękuję
@MoralneSalto a najbardziej warto wrzucić na luz, bo im bardziej chcesz tym gorzej wychodzi
Jutro na PW jak nie zapomnę to Ci podeślę. Jakbym zapomniała, przypomnij się sama
@moll przypomnę się jak coś
Zaloguj się aby komentować