Gepard_z_Libii

@Nedkely To jest akurat ekspert od gadania tego co motłoch chce usłyszeć.

razALgul

@Nedkely jeszcze brakuje eksperta w dziedzinie bycia debilem...

spurdo_sparde

@razALgul od tego jest inny, w takim dużym pałacu w Warszawie siedzi

jajkosadzone

Ale ten typ ma typowy patop0lacki pysk

komentator_2020

@Nedkely on nie jest jakoś z siłownia związany?

swiatek fitness to największa wylęgarnia youtube patologii

powód tak naprawdę jest prozaiczny, biorąc sterydy można się wyróżniać wśród innych przy minimalnym nakładzie pracy

większość tej patologii nie dałaby sobie rady w normalnych sportach. a branie sterydów to jakby ćpanie i budowanie mięśni jednocześnie. A ze tacy lubią pochlać albo pocpac, to biorą się za siłownie.

Skutków ubocznych jest cale mnóstwo ale ich to tak naprawdę nie interesuje, tu mogą zabłysnąć przy zerowym nakładzie pracy. o ile alkoholik albo narkoman nie jest autorytetem, to sterydziarze lansują się na ekspertów od siłowni, bo wyglądają na większych on ludzi trenujących naturalnie. Tak rozdmuchane ego później zaczyna się mądrzyć na youtube i opowiada co mu ślina na jeżyk przyniesie, a ze ma przecpany leb, to treści nie są górnolotne.

Gepard_z_Libii

@komentator_2020 bredzisz jak potłuczony.

Nie zbudujesz muskulatury przy minimalnym nakładzie pracy nawet na sterydach

komentator_2020

@Gepard_z_Libii przestań mi opowiadać bajki, mam duże doświadczenie jeśli chodzi o siłownie i również jeśli chodzi o sterydy, wiec bajki możesz sobie opowiadać komuś innemu.

Nie wiem czy powielasz narracje swoich idoli, czy sam bierzesz i oszukujesz sam siebie, ale prawda jest taka, ze biorąc sterydy można bez żadnej wiedzy i przy minimalnym nakładzie pracy zbudować olbrzymia muskulaturę.

Gepard_z_Libii

@komentator_2020 Znam gościa który żarł sterydy i nie ćwiczył i wygląda jak kawałek ulanego gowna.

Bez włożenia konkretnego wysiłku nie zbudujesz sylwetki i nie pisz o jakichś idolach jak małolat, bo takich nie posiadam.


Bredzisz jak potłuczony i mój komentarz odnioslem do treści bzdur jakie piszesz więc daruj sobie te gadki na mój temat.


Jakbys miał duże doświadczenie to wiedziałbyś że bez odpowiedniej diety i konsekwentnego treningu nie zbudujesz masy mięśniowej.

Sezonowiec

Konkrety kurwa bo pierdolisz aż się zagotowałem w środku. Ile tam wbijasz i jakich cudownych środków że przy minimalnym nakładzie pracy można zbudować olbrzymią muskulaturę?

W sumie po co pytam. Pewnie na nawet nigdy nie wbileś igły w swoje ciało. @komentator_2020

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Gepard_z_Libii https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8637535/

skurwiele na samym teściu robią przyrosty większe od typów ćwiczących na czysto xD przynajmniej jeśli chodzi o poziom masy mięśniowej, a nie siły.


tutaj cudów nei ma. najwięksi skurwiele to ci robiący dobry trening i kłujący w dupy. Jak ktoś myśli, że na samym koksie wyrśonie jak Hulk, to się zbyt dużo kreskówek naoglądał. Osoby biorące towar potrzebują zdecydowanie mniej od naturali, aby rosnąć.

komentator_2020

@Gepard_z_Libii @Sezonowiec @BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

jeśli chodzi o siłownie to tak jak napisałem mam wiele lat doświadczenia. Wbijanie igły nie jest mi obce, ale w żaden sposób nie uważam, by byłoby to argumentem w tej dyskusji i nie jest to tez dla mnie powodem do dumy.

Jeśli chodzi o sterydy, to przy nadwyżce kalorycznej i odpowiedniej ilości białka, tak naprawdę nie trzeba się już więcej wysilać. Człowiek nie musi się znać na treningu, moze robic sobie jak popadnie a i tak urośnie do rozmiarów, które dla naturala są nieosiągalne. Ktoś kto sugeruje cos innego, jest najzwyczajniej w świecie kłamca.

Sterydy robią tu 90% roboty, pod warunkiem, ze jest odpowiednia nadwyżka kaloryczna i odpowiedna ilość białka(organizm musi mieć z czego ten mięsień budować)

Oczywiście wiąże się to z rozwalaniem własnego organizmu, ale o ile to jest indywidualna decyzja kazdego czlowieka i nic mi do tego, o tyle mitologizowanie sterydziarzy, to cos co mnie osobiście mocno wkurza dlatego dementuje te nieprawdy. Wiem osobiście jakie ja miałem przyrosty, dlatego śmieszy mnie to jak ktoś tu opowiada bajki. Jeśli ktoś świadomie dokonuje takiego wyboru, żeby być bardzo dużym przy tak naprawdę niewielkim wysiłku, akceptując to, ze za 5-10 lat jego zdrowie moze się totalnie posypać to jego świadomy wybór, i o ile mogę powiedzieć, ze jest dla mnie rodzaj głupoty, to to jest wybór tego czlowieka. Jednakże jak ktoś mi tu przychodzi i mitologizuje wielka "prace" sterydziarzy, to takie zakłamanie mnie wkurza.

Sezonowiec

Czyli konkretów brak. Pogadane. Nara.

Wyrocznia

biorąc sterydy można się wyróżniać wśród innych przy minimalnym nakładzie pracy


@komentator_2020 nie, nie można. Znam tyłu po sterydach co się nie wyróżnili a nawet zrobili sobie prawdę że głowa mała.


Poza tym bierzesz sterydy, że tak dużo masz do powiedzenia w tym temacie?:)

Gepard_z_Libii

@komentator_2020 W którym miejscu ktoś mitologizował sterydy?

To Ty napisałeś, jakby sterydy to był jakiś magiczny środek.

komentator_2020

@Sezonowiec ty chyba żyjesz w swojej bance i nadal będziesz się oszukiwał, ale moze ktoś inny skorzysta


tu są wyniki badania, okazuje się, ze ludzie biorący tylko jeden środek i niećwiczący mieli większy przyrost suchej masy mięśniowej niż ludzie, którzy ćwiczyli 3 razy w tygodniu na siłowni, 3kg niećwiczący do 2 kg ćwiczący. O ponad 50% więcej dodatkowej suchej masy mięśniowej zbudowali niećwiczący.

Ta różnica jest jeszcze większa jak się przyrówna osoby ćwiczące czysto, do ćwiczących na środku.

Pierwsza grupa miała przyrost masy około 2kg druga ponad 6kg w ciągu 10 tygodni, zbudowali 3 razy tyle suchej masy mięśniowej w tym samym czasie - dodam, ze podawany był tylko jeden środek, nie kombinacja środków, jak to ma miejsce wielu cyklach sterydowych


wiec @Sezonowiec przestań tu bajki opowiadać. Tu jest badanie naukowe, które pokazuje, ze anaboliki robią 90% roboty.

Jeśli fakty naukowe są dla ciebie niewygodne, to jak to się mawia, tym gorzej dla faktów.


https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejm199607043350101


@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta @Gepard_z_Libii

e2502e7f-a4f0-456a-bcb3-dd40b94c9237
komentator_2020

@Wyrocznia wcześniej w wątku odpowiedziałem na to pytanie. Nie trzeba brać, żeby moc się na ten temat wypowiadać. Ktoś się pytał czy wbijałem igle, wbijałem, ale uważam, ze można dojść do podobnych wniosków nawet nigdy nie wbijając.

Ze swojego doświadczenia a także z obserwacji innych ludzi wiem jak działają środki anaboliczne. O ile ktoś dostarcza odpowiednia ilość kalorii i białka, automatycznie środek robi 90% za niego.

Post wyżej wkleiłem link do badania, wraz z porównaniem 4 grup. Osoby na testosteronie 600mg tygodniowo przez 10 tygodni były porównane z osobami bez tego wspomagania. Osoby niećwiczące na testosteronie zbudowały 3,2 kg suchej masy mięśniowej w okresie 10 tyg, podczas gdy osoby ćwiczące 3 razy w tygodniu 2kg. Wiec przestańmy się oszukiwać, ze anaboliki nie robią 90% roboty, bo tu więcej o 60% więcej suchej masy mięśniowej zbudowały osoby niećwiczące, od tych którzy na siłownie chodzili.


Osoby ćwiczące na środku zbudowały trzykrotność tego co były w stanie zbudować osoby ćwiczące naturalnie to jest 6,1 kg do 2kg.

Sezonowiec

@komentator_2020 no dobrze. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź na moje patologiczne komentarze. Nie powinienem tak pisać do ludzi przepraszam Cię szczerze.

Co do tezy że 90 procent roboty robią środki to nie mogę się zgodzić tak całkiem. Owszem na pewno jest dużo łatwiej szczególnie jeśli mówimy o dawkach dość sporych bo w badaniu jest 600mg/week czyli nie mało. Nie zgodzę się jednak że bez wysiłku taki ktoś zbuduje zapierającą dech w piersiach sylwetkę. Weźmy bywalców siłowni. Stanowcza większość wbija. Tylko mniejszość osiąga sylwetkę ponadprzeciętną. Spośród ludzi wbijających których osobiście znam takie 3/4 wbija "centymetr" raz na trzy dni do tego je orale w dawkach ściślej nieokreślonych. Nie ma badań krwi, nie ma środków do kontroli estro czy prolki. Tak. Mięso budują lub utrzymują skuteczniej niż ktoś kto nie bierze. Trening nieregularny więc minimum wysiłku o którym mówiłeś. A czy to jest różnica w sylwetce i wynikach siłowych za którą warto się zablokować? Uważam że nie. Minusów jest więcej niż plusów. Ogólny hype na środki uważam za bardziej szkodliwy niż przydatny do dbania o siebie. Może stąd moje stanowisko w stylu patusa, albo wóda przemówiła. Tak czy śmak powodzonka i dobrej nocy.

jiim

Jeden z tych wkurwiających typów co myślą, że im bardziej drą ryja tym więcej mają racji.

argonauta

Jaka różnica jest między felietonem, a artykułem informacyjnym? Taka sama jak między dzieleniem się opinią, a byciem ekspertem...


Moim zdaniem typ ma prawo dzielić się swoją opinią.


Widziałem kilka jego filmów i nie kojarzę, by mówił, że jest ekspertem. Bardziej darł ryja, niż zgrywał fachowca.


Widzę jednak, że internet zdecydował za niego :P

Lukato

@argonauta No właśnie czasy kiedy on naprawdę darł ryja i wypowiadał się na tematy o których ma pojęcie dawno minęły. Od czasów Covida, właściwie od drugiej fali mającej miejsce na przełomie października/listopada 2020, zaczął kreować się na eksperta od wirusologii, biologii, geopolityki itp. W pierwszej fali mającej miejsce w marcu/kwietniu 2020 sam zachęcał ludzi, żeby siedzieć w domach i wyśmiewał kretynów, którzy uciekali z popularnej wówczas kwarantanny.


Potem zmienił szybko narrację aż wreszcie dotarł do totalnego poziomu szurstwa, według którego lewacka unia zabroni nam mięsa, zabierze samochody, każe mówić po ukraińsku i pewnie jeszcze przymusowo obetnie przyrodzenie XD


Strzelam, że zdał sobie sprawę, że na szurii w Internecie można się wybić i na tym dobrze zarobić. Wszak normalny przekaz głosi wielu ekspertów/influencerów, a z teoriami rodem z wykopu mało który szanowany twórca chce mieć cokolwiek wspólnego. Tak więc na to postawił i brnie coraz dalej w tej głupocie.

Zaloguj się aby komentować