Muszę powiedzieć, że bawię się równie dobrze jak przy Baldurs Gate 3, RT wyszedł tydzień temu, a ja już mam utopione 30 godzin na steamie.
Klimat WH40k jest bardzo gęsty i poczucie tego w jakiej chujni przyjdzie żyć ludzkości w 40k, jest naprawdę dołujące.
Próbuje grać dobrego(Iconoclast), ale mam tu bardzo mocny wibe jak z pierwszego Wiedzmina, gdzie nie ważne jak bardzo starasz się być dobry, to ta twoja dobroć w końcu wróci do ciebie w postaci ugryzienia cię w dupę, w postaci rebelii dolnych pokładów twojego okrętu, albo spowodowaniu śmierci niewinnych przez przymykanie oka na niesankcjonowanego psykera.
Podoba mi się handel, gdzie nie ma się waluty, tylko każdy drop można przerobić na zapasy i potem opchnąć handlarzą, dzięki czemu zyskujemy u nich reputację i otrzymujemy unikatowe/lepsze itemy. Tutaj zbieram wszystko co nie jest przyczepione do podłogi.
Wady to typowe dla Owlcata bugi na bugach(dzięki bogu nic, co uniemożliwia zakończenie rozgrywki, przynajmniej na razie) i brak polskiej wersji, a czytania jest dużo. Niby każdy ze znajomością angielskiego sobie poradzi, ale jak nie jest się fanem Warhammera, to mogą nastąpić pewne trudność, pomimo zastosowania załączników w tekstach.
Powiem, ta gierka bardziej mi się spodobała niż Pathfindery, którego systemu po prostu nie lubie i odbijam się za każdym razem jak próbuje przejść te gry.
#rpg #grykomputerowe #warhammer40k
@sawa12721 Owlcat robi dobre gry ale parę miesięcy warto poczekać na bugfixy.
@DiscoKhan Nic szczególnego w porównaniu do Patfinderów, czasem się scenka nie wczytuje, albo postacie stepują podczas walki.
Imo nie gorzej niż BG3 na starcie.
@sawa12721 w BG3 też jeszcze nie grałem, po nowym roku myślę żeby sobie to obczaić.
@DiscoKhan No w przypadku BG to przewiduję love/hate, przynajmniej ja tak mam.
Mimo wszystko nadal gra roku dla mnie i mam nadzieje, że tym razem Larian zrobi jakiś dodatek wielkości Tronu Bhaala, bo trójka aż wyję z powodu niedoskonałości końcowego etapu gry.
@sawa12721 ja generalnie nie jestem zbyt wielkim fanem Forgotten Realms I niezbyt mi się podobają zmiany w nowszych edycjach ale mimo wszystko z tego co czytałem to nie ma tragedii. Raz sobie na chaoteycznego złego zagram i zobaczę co i jak. Chociaż nie oczekuję aż takiej swobody jak w Pathfinderze: WotR.
@DiscoKhan Zgadzam się, Forgotten Realms stał się strasznie nijaką papką jako świat. Wszyscy mogą być wszytkimi
Jest jedna, absolutna hujnia z grzybnią, której nie zrozumiem- 12 levelowy limit, który osiągasz na długo przed finałem.
A, i tylko cztery postacie w drużynie, straszna bieda, tym bardziej, że towarzyszę to całkiem sympatyczna hałastra.
W kwestii wykorzystaniu terenu walki, to BG3 bije Pathfindera na głowę.
Ja nowego Baldura postrzegam trochę jak pierwszego Mass Effecta- taka gierka, która udowadnia szerszej gawiedzi, że roleplaye mogą być też fajne, dla pospolitego zjadacza gier.
@sawa12721 z ostatnim akapitem to się zgadzam, brakuje takie różnorodności gatunkowej żeby zwykłym zjadaczom niektóre gatunki przypomnieć że w ogóle istnieją. Takie coś jest bardzo potrzebne obecnie IMHO już pomijając własne sympatie.
@sawa12721 Wygląda ładnie ale (mnie) zbyt śmierdzi gazpromem żeby kupić.
Jak poszukasz to znajdziesz grubsze historie niż tylko finansowanie.
Gdy weszły sankcje, były łzy i "przenoszenie" na Cypr.
Co absolutnie nie przeszkadzało twórcom drwić z Ukraińców w mediach społecznościowych.
Generalnie, przykra sprawa gdzie trudno mi oderwać dzieło od twórcy.
@Trupus to poczekaj aż gra wyjdzie nieco mniej oficjalnym sumptem co by finansowo twórców nie wspierać
@DiscoKhan Prezentuj flagę
@Trupus nie wiem o co ci chodzi tutaj w ogóle
@Trupus Cenie postawę, ale ja to i tak już kupiłem we wczesnym dostępie ze stronki, więc, co potem się stało, mnie omineło, ale nie jestem zaskoczony.
@sawa12721 Spoko, ja Cię nie potępiam w żaden sposób. To tylko mój mały, osobisty sprzeciw, wobec twórców.
@Trupus I ja to naprawdę podziwiam, sam miałem tak z Atomic Heart, chociaż gra jako całość bardzo mi się podobała, to musiałem obyć się smakiem.
Z Roque Traderem, to po prostu kupiłem wczesny dostęp i zająłem się własnymi sprawami do premiery gry, więc wszelkie zamieszania wokół twórców mnie omineły.
Zaloguj się aby komentować