#gotujzhejto
Który geniusz marketingu nazwał slow cooker "Instant"? Chcę znać nazwisko!
@zed123 bo to nie tylko slow cooker. To tez, a moze przedewszystkim szybkowar.
Nawiasem mowiac to super garnek ktory zmienil moje zycie na lepsze. Polecam!
@Mielonkazdzika No i czasem Air Fryer
@zed123 O tym samym pomyślałem xDDD Wielkie XD
@wyborny o tak tak. W walentynki u mnie bedzie robil za frytkownice beztluszczowa
@wyborny Smacznego dla jego! (za osiem godzin)
@bartlomiej_rakowski A dziękuje na śniadanie nie będę jadł ale ustawiłem keep warm.
@wyborny Op ciepłolubny widzę.
@bartlomiej_rakowski A to w sumie bardziej względy sanitarne.
@wyborny - ja tak często różne mięsa gotuję przez noc i zawsze wychodzi mega
@koszotorobur A jak robisz z warzywami? Bo stwierdziłem, że papryka i pieczarki mogą się za bardzo rozgotować i dodam do sosu później.
@wyborny- cebulę i czosnek dodaję od razu by się rozpadły a resztę warzyw dodaję rano.
Często też robię rzadszy sos i gotuję w nim na koniec przekrojone na pół ziemniaki - bo lubię jak nasiąkną tym smakiem.
Ogólnie robię tak by się nie narobić ale by smak oraz konsystencja były na wysokim poziomie.
@wyborny - eh, przymusiłeś mnie do rozwinięcia się, bo jak już zacząłem to muszę to z siebie wrzucić
A więc najlepsze do wolnowara są "gorsze" gatunki mięsa, które mają przerosty tłuszczu i tkanki łącznej (jak karkówka wołowa czy mostek/szponder) - bo i tak się wszystko to twardsze rozpuści w zamian dodając smaku.
Ja na wolnowarze robię przede wszystkim wołowinę ale też wieprzowinę i jagnięcinę (ale ta musi być wysokiej jakości by nie capiła).
Do tego od czasu do czasu robię wywar z kości wieprzowych i kurzego korpusu na tonkotsu ramen - przy którym i może trzeba się więcej narobić, ale warto bo nadrabia smakiem.
@koszotorobur A pręgę wołową robiłeś tak? Często jest u mnie w promo po 26 zł /kg.
@wyborny - pręga z kością to się po prostu po tylu godzinach rozpływa (gdy przy smażeniu czy krótkim duszeniu jest strasznie gumiasta i wręcz niejadalna).
Sekretem na pręgę jest robić ją tylko z pieprzem, solą i cebulą i obsmażyć na klarowanym maśle przed wolnym gotowaniem w mniejszej ilości wody - bo wtedy nie zabijamy i nie rozrzedzamy jej smaku.
@koszotorobur Bez kości, zrobię tak jak piszesz niedługo.
@wyborny - dobra zdradzę Ci kolejny sekret - tylko tym razem nikomu nie powtarzaj, ok?
Nie każdy lubi ten czysty smak mięsa wołowego ale każdy lubi smak umami.
Więc jak Ci taka czysta pręgą nie podejdzie to dodajesz - i tu masz do wyboru zależnie od Twoich kubków smakowych:
-
Przesmażony koncentrat pomidorowy
-
Sproszkowane prawdziwki (lub generalnie suszone grzyby)
-
Czerwone wytrawne wino
-
Whiskey czy inny Bourbon
Ja daję do wołowiny czesto pierwsze trzy na raz w różnych proporcjach (gotuję na czuja i pod chumor danego dnia) - bo mi się smaki nudzą i lubię jak to samo danie snakuje każdego razu choć ciut inaczej (no chyba, że osiągnę perfekcję)
Zaloguj się aby komentować