Gorąco nie polecam Escape Tales: Dzieci Żmijowego Lasu.
To było moje pierwsze podejście do gry typu "escape room" i bardzo się zawiodłem. Niektóre zagadki były naprawdę fajne i dawały dużo satysfakcji, część była bardzo "na siłę" i niezrozumiała - ale to nawet by nie było problemem. Gdyby gra ograniczyła się do rozwiązywania zagadek, to byłaby przeciętna, ale zjadliwa. Ale to co twórcy zapodali w kwestii "fabuły" to jakiś kurna nieśmieszny żart. "Wciągająca historia w klimacie dark fantasy" okazała się być jakimś żałosnym pastiszem i kpiną z gracza, po ukończeniu wszyscy naprawdę odetchnęli z ulgą że mamy to za sobą.
Co gorsza, nie da się grać bez aplikacji na telefonie - nie powiem, że to psuje klimat, bo go tutaj nie ma, ale jest to po prostu w takiej grze zbędne i niepotrzebne utrudnienie/skomplikowanie rozgrywki.
Nie warto. Mam nadzieję że uda mi się to komuś opchnąć.
#gryplanszowe #planszowki
Seneka

@emdet te gierki escape roomowe to są jednorazowe? W sensie jak już poznasz zagadki itd to potem jest po zabawie? Czy to się jakoś losuje z dużej puli

emdet

@Seneka w teorii możesz przejść kilka razy, nam zostało parę zagadek które "pominęliśmy" wybierając inną ścieżkę "fabuły". Ale szczerze, wracanie do tego to byłby masochizm, więc pewnie sobie rozwiążemy te zagadki "na sucho" byle by nie wracać do storybooka. Więc imo bardzo jednorazowe.

Zaloguj się aby komentować