Gdzie jest odporność na Covid jaką obiecano nam podzczas szczepień?
BitChute#covid
@Yoyek Nope, przy pierwszej dawce dostawało się zamiast ulotki całą książeczkę
@SlavedWizard No nie wiem, może w badaniach, które od tego czasu się prowadzi i które potwierdzają, że szczepionki ratowały życie?
@AureliaNova tak ratowały życie że 250 tysięcy osób zmarło nadmiarowo.
Ratowały te przymusowe szczepienia... Budżet firm produkujących przed zaniżonymi zyskami.
@SlavedWizard Nie wiem, nadal po trzech latach nie poznałam nikogo osobiście, kto by na to chorował.
@AureliaNova Nie ma takich badań. To znaczy są, ale pokazują, że zaszczepieni chorują częściej od niezaszczepionych, a umierają staruszki. W zasadzie od początku była to choroba groźna dla emerytów i tylko im zagrażała (jak każda inna). Najwięcej ofiar pochłonęło odcięcie staruszków od służby zdrowia i pozbawienie ich kontaktu z internistą czy szybkiego przyjęcia do szpitala. Masowo marli na udary, zawały i inne starcze problemy - w karetkach pod zamkniętym na głucho szpitalem, który nie przyjmował ujemnych pacjentów, bo trzymał miejsce dla dodatnich, których nie było zbyt wielu. Wszyscy znamy filmy pustego szpitala kowidowego na stadionie - tak samo wyglądały wszystkie inne. Hospitalizacji było o wiele mniej niż w 2018 i 2019 roku wliczając kowidowe.
"To znaczy są, ale pokazują, że zaszczepieni chorują częściej od niezaszczepionych"
@lavinka źródło?
@lavinka "W zasadzie od początku była to choroba groźna dla" - fajnie, niby zesrańsko na szczepionki, ale tu już lecą grube projekty holokaustu na emerytach i rencistach.
"Najwięcej ofiar pochłonęło odcięcie" - jakieś źródełko? bo takie ofiary były wszędzie małym procentem ofiar z nwd. oddechowej w przebiegu SARS-Cov-2.
To może wyjaśnię, czemu szpitale były zapchane - bo w tym czasie leżeli tam ludzie, którzy umierali na COVID. Wiesz, to była sytuacja, w której staraliśmy się rozłożyć dostępne zasoby pośród wszystkich, którzy tego wtedy potrzebowali. Odcięcie chorych covidowych od opieki to, jak wyżej piszę, plan jakiegoś bzdurnego holocaustu, bo się boję igiełki.
"tak samo wyglądały wszystkie inne" - no ciekawe, bo w każdym w którym pracowałem była masakra i łóżka na korytarzach. A nie przyjmowanie "ujemnych" pacjentów to jakiś bełkot - każdy oddział nie-covidowy właśnie takich brał.
Wogóle ten post to jakaś teoria spiskowa, w której musiałoby brać setki tysięcy lekarzy, pielęgniarek, salowych i ratowników medycznych. Na których za cokolwiek z tego groziłby teraz proces o morderstwo i 15 lat. I znalezienie dowodów byłoby dziecinnie proste, bo wystarczyłoby otworzyć dowolną historię choroby z 2020 roku. Tylko dziwnym trafem szurom udaje się znaleźć powiązania pomiędzy Pfizerem a reptilianami, a nikt nawet jednego szpitala nie pozwał.
"Hospitalizacji było o wiele mniej niż w 2018 i 2019 roku" - tylko dziwnym trafem wtedy, gdy szpitale działały normalnie, a w miesiacach covidowych nagle ilość przyjęć wzrastała gwałtownie, chociaż według szurskiej teorii dziejów powinno być na odwrót
Odporność to była co najwyżej na pierwszy wariant z Wuhan, ale tak jak było w starej książce do medycyny na koronawirusy nie ma możliwości stworzenia skutecznej szczepionki bo za bardzo mutują.
Wstawiam dla przypomnienia:
@AureliaNova Jakieś źródełko? Lockdown zabił 200 tys. Polaków. Kowid tylko kilkanaście tysięcy po odjęciu chorób towarzyszących i wieku ponad 80 lat.
Zaloguj się aby komentować