Gaden Rhoss to włoski muzyk specjalizujący się w muzyce elektronicznej o którym ciężko cokolwiek konkretnego napisać poza opisem jego twórczości, większej popularności nie udało mu się zdobyć pomimo wydania trzech rewelacyjnych albomów: .red , Act I: Descent , Act II: Dark Days. Poza tym 20 piosenek wydał i stworzył bez jednej wspólnej myśli im towarzyszącej.

Z roku 2013 kiedy mocniej siedziałem w elektronice, za całokształt, to był mój ulubiony twórca... Sporo dubstepu może było technicznie lepsza w niektórych utworach ale Rhoss miał tą stałość jakości która nie skakała jak wściekła w górę i w dół. Poza tym w przeciwieństwie do wielu innych dubstepów jego kawałki fenomenalnie zniosły próbę czasu, mają tą klasę...

Tutaj jeden z utworów niezrzeszonych Eaten Alive i sami powiedzcie, dobrze utwór nazwał? Czuć ten niepokój bycia przez coś pożeranym ale czuć też inspirującą nutę przezwyciężenia.

Dla mnie całą jego twórczość to jest taka akuryta perła, ledwo 25 tysięcy wyświetleń na najpopularniejszym kawałku, zazwyczaj mial4 tylko po kilka tysięcy... Branża muzyczna jest bezlitosna, bez promotora nawet oszlifowany diament się nie wybije. Też taki mroczniejszy dubstep będący na pograniczu gatunku wtedy gdy promowano głównie czysto wesołą muzykę miał na pewno trudniej chociaż przecież takie Flute od New World Sound & Thomas Newson dało radę się przebić.

Zawsze mnie zastanawia ile takiej muzyki najwyższej próby leży gdzieś zakopana pod stosem średnizny, może być tego nawet i setka tysięcy...

Nimniej jeżeli utwór się wam spodoba to gorąco jak rozgrzana do czerwoności stal zachęcam do przejrzenia jego całego profilu na YT!

https://www.youtube.com/watch?v=SJVwKcBZa6A&t=2

#muzyka #muzykaelektroniczna #dubstep

> #jurtadiscokhana <

Zaloguj się aby komentować