Na zdjęciu 3-calowa (76mm) gwintowana armata model 1861. Używana przez Armię Stanów Zjednoczonych w czasie wojny secesyjnej. Konfederaci używali ich również, ale tylko zdobycznych.
Ładowana odprzodowo, wystrzeliwała pociski o masie 4,3kg na odległość nieco ponad 1,5km (celnie), zaś maksymalny zasięg ognia to niecałe 4km.
@zed123 o, jak się znasz na zasięgu to wiesz może jaki był efektywny zasięg dział Gatlinga, bo miałem z kumplem rozkiminę i mi się teraz przypomniało xd
@DiscoKhan Trudno odpowiedzieć na takie pytanie, bo "karabin" Gatlinga (właściwie kartaczownica) to jest bardziej "zasada działania" niż konkretny model broni. Gatlingi były produkowane w wielu kalibrach, od 7,62 do 25mm. Od antycznych czarnoprochowych czterdziestekpiątek po .30-06, który używany był jeszcze w wojnie koreańskiej i chyba nawet wietnamskiej (a przez myśliwych używany jest powszechnie do dziś). Każdy z tych naboi ma swój zasięg maksymalny (czysta fizyka) i efektywny (zapewniający rozrzut wystarczająco mały do trafienia określonej wielkości celu z wymaganym określonym prawdopodobieństwem). Wpływ na zasięg efektywny ma też doktryna walki obowiązująca w danym okresie. W czasie wojny secesyjnej strzelali do siebie ludzie stojący naprzeciw siebie w trójszeregach w zwartym szyku. Trafienie kogokolwiek z tej grupy jest dość proste z dużej odległości, bo całą ta grupa jest jednym wielkim celem. Karabiny z czasów I WŚ miały krzywki celowników wyskalowane do 2000m. Trafienie pojedynczego ukrytego żołnierza, któremu z okopu wystawała tylko głowa było z odległości 1000m w zasadzie niemożliwe. Ale tyraliera idących w zwartym szyku piechurów mogła mieć już mniej szczęścia.
Tak wiec odpowiadając na Twoje pytanie: to zależy
@zed123 no ale takie kalibry które w najważniejszych potyczkach były używane.
Nie musi być od linijki, tak orientacyjnie nawet i oczywiście te modele z wojny secesyjnej.
Może dla uproszczenia, ze środkowej fazy konfliktu z największej bitwy pod wodzą Granta.
Zaloguj się aby komentować