Komentarze (5)

tomek-krzysiu

@Cebulades jak coś co jest tak małe, że ma tylko grubość jednej płaszczyzny atomowej można obrazować na mikroskopie?

Asarhaddon

@tomek-krzysiu są rózne techniki z tego co wiem, czytałem raz o jednej polegającej na tym, że obserwuje się odbijane światło albo czyni jeszcze jakieś inne, pośrednie obserwacje. Niestety, nie pamiętam szczegółów, bo było to już kilka lat temu a na codzień mi to nie jest potrzebne, więc zapomniałem.

Asarhaddon

Ciekawą informacją podaną w tej rozmowie jest między innnymi co tak naprawdę detereminuje dwuwymiarowość - zawsze myślałem, że dwuwymiarowość to tylko teoria a tymczasem jest to możliwe w praktyce.

tomek-krzysiu

@Asarhaddon no to właśnie na tym polega problem. Jeżeli coś ma wielkość jednej płaszczyzny atomowej to jest tak małe, że długość fali światła padającego jest zbyt duża aby ten obiekt "zauważyć". Jesteśmy przy technikach świetlnych (np. mikroskop optyczny) ograniczeni prawami fizycznymi, tj. dyfrakcją światła na obiekcie (https://pl.wikipedia.org/wiki/Kryterium_Rayleigha mniejsza o wzór najlepiej obrazują to schematyczne wykresy/diagramy). Tłumacząc to przez analogię, to jeżeli coś jest tak duże jak fala tsunami to nie jest w stanie "poczuć/zauważyć" małego drewnianego falochronu przy brzegu. Po prostu przez niego przeleci i tyle. Co innego małe fale, które odbijają się od tych pachołków. Stąd to pytanie, że skoro jak coś jest tak małe jak 1 angstrem (10 nano metrów) to jest typowa skala atomowa, to jak masz to zobaczyć?

Zaloguj się aby komentować