Jestem programistą. Najłatwiej mi się myśli nie jak siedzę przy kompie, tylko jak robię inne rzeczy. Jak już się narobię, to wtedy siadam do komputera i w godzinkę szybko wpisuję literki, wysyłam przemyślane wiadomości, odpisuję konkretnie na pytania itp.
Ostatnio ogarnąłem, że jak jestem na zdalnej to moim robieniem rzeczy jest sprzątanie. Jak chodziłem do biura to chodziłem na szluga i zagadywałem ludzi z losowych działów.
Wtedy przykładny pracownik korporacji, dziś przykładna kura domowa. Nie wiem jak się z tym czuję.