Fatalna Legia remisuje 1:1 z Brondby i awansuje dalej dzięki ubiegłotygodniowemu wyjazdowemu zwycięstwu. W pierwszej połowie Wojskowi nie istnieli na boisku, a mimo wszystko udało się im strzelić gola do szatni. W drugiej połowie było lepiej, ale niewiele (poniekąd to efekt tego, że z Duńczyków zeszło powietrze). Bohaterem spotkania Tobiasz, który wybronił kilka groźnych strzałów. Legia miała też trochę szczęścia - gdy arbiter się uparł to goście mogli dostać dwa karne po wejściach w Suzukiego (dostał z liścia i stemplem). A po ostatnim gwizdku mieliśmy przepychanki w okolicach ławki rezerwowych.

https://twitter.com/SamSzczygielski/status/1824145611245097292 (przepychanki po zakończeniu meczu)

A teraz o możliwość zmierzenia się z Legią walczą kosowska Drita z łotewską Audą.

#pilkanozna #mecz #ligakonferencji #legia
e4b3a2e0-9d97-4f3c-9211-8a3d20db531d
1ef4acb9-d5db-4cf6-8928-2e47475246c1

Zaloguj się aby komentować