@Zielczan To dowodzi temu że czas na poważne przetasowania w F1. Np. taki Lawson grzeje ławę, a Ricciardo po 2020 w ogóle nie powinien tu być. Magnussen też jest ciągnięty w tym sporcie za Bahrain 22 i PP w Brazylii 22. O Strollu w ogóle nie ma co gadać, ale jego stary chyba wciąż traktuje zakup Astona jako zabawę.
@asymetryczny Przecież Stroll jeździ przyzwoicie a to że pocałował ścianę... zdarza się. Russell w zeszłym roku chociażby.
Logan ssie, ale jakoś mniej to widać bo cały team słabo wypada.
@JaktologinniepoprawnyWTF Alonso rok temu miał od niego niemal 2,8 raza więcej punktów w pierwszym sezonie w tym zespole. Jego najlepszym miejscem to czwarte w Australii, a Stary dziad był 8 razy na podium w całym sezonie. Sorry, ale każdy szanujący się szef zespołu by go po prostu pogonił i wątpię czy by w ogóle był jeszcze brany pod uwagę w F1.
@asymetryczny Alonso ma też ponad 2,5 raza więcej startów od niego i 2 tytuły mistrzowskie więc trochę krzywdzące porównanie. Poprzedni sezon skończył na 10 miejscu więc pewnie kilka ofert by dostał.
@JaktologinniepoprawnyWTF Totalnie się nie zgadzam. Jeśli Stroll by teraz jechał 4 sezon to tak, ale to jest już jego ósmy i kompletnie jest nie do obronienia. To jest facet który nie przekonuje w kwalifikacjach (ciekawa statystyka https://www.racefans.net/2023/12/04/stroll-reaches-100-qualifying-defeats-in-136-starts-at-hands-of-latest-team-mate/ ).
Noo dobra ale punkty są za wyścigi, a nie za to kto jest najszybszy w kwalifikacjach przecież!
Ok. Więc w dodatku co roku jest regularnie gorszy w porównaniu do swoich kolegów zespołowych.
Dwa sezony w Williamsie były dość obiecujące. Wszak, że ściągnięty z emerytury Massa i podopieczny putina Sirotkin nie byli dość wysoko zawieszonymi poprzeczkami, więc ze względu na sukcesy w seriach juniorskich oczekiwano że z czasem będzie solidnym kierowcą. Przyszłość była zgoła inna. 2019 PER 52 vs 21. 2020 PER 125 vs 75.
Nooo dobra Perez przecież miał za sobą już 10 sezon! Może w końcu może mu się uda jakoś wyglądać z wyleniałym Vettelem?
No było blisko. Już tylko 43 do 34 dla Niemca w 2021. 2022 to Vettel skupiający się na ochronie pszczół i na szukaniu wygodnego stołka na emeryturę. Było 37 v 18 dla byłego mistrza (choć uczciwie trzeba przyznać że tylko 8-7 w wyścigach które obaj ukończyli).
Zeszły rok to już historia dobrze znana. 206 do 74 w punktach, 14 do 2 w wyścigach, kwale 19 do 3, okrązenia w top10 1147 do 582.
Nie mówimy tu o gościu który jest 2, 4 czy nawet 5 sezon. Facet jest tutaj od 2017 roku. 8 sezon. Rozmawiamy o gościu który ma więcej startów i dłużej jeździ w F1 od nazwisk takich jak Leclerc, Gasly, Russell czy Norris.
Subiektywnie miał do czynienia przez te lata z konstrukcjami najgorszymi w stawce, ale również z takimi np. rok temu Aston był lekko trzecią konstrukcją na początku roku i może trzecią bądź czwartą w 2020. Jak jeszcze 4 lata temu przez taki stan rzeczy potrafił zamienić w 2 podia. Teraz tylko raz był 4 w Australii 23.
Nawet jakbym chciał, to nie da się faceta bronić. Nawet nie biorę pod uwagę wczorajszego błędu. Matematyka jest bezlitosna.
@asymetryczny liczy się pozycja na koniec sezonu i tyle a w zeszłym sezonie był w środku stawki ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Zaloguj się aby komentować