Ekspert: wyludniania się średnich miast nie da się zatrzymać, ale można je łagodzić

Ekspert: wyludniania się średnich miast nie da się zatrzymać, ale można je łagodzić

Nauka w Polsce
Państwo powinno być bardziej aktywne w działaniach dotyczących rozwoju regionalnego – powiedział PAP prof. dr hab. Przemysław Śleszyński z Komitetu Nauk Demograficznych PAN. Jego zdaniem trendu wyludniania się średnich miast najprawdopodobniej nie da się zatrzymać, ale można go łagodzić.

Prof. Śleszyński w 2016 r. stworzył, zaktualizowaną następnie parokrotnie, listę 139 miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Jego zdaniem sytuacja tych miast pod względem demograficznym dziś jest jeszcze gorsza niż jeszcze kilka lat temu. Przeprowadzony w 2021 r. Narodowy Spis Powszechny ujawnił, że część zarejestrowanych mieszkańców realnie w tych miastach nie mieszka, co oznacza, że szacunki dot. ich populacji były zawyżone.

Dodał, że wspomniana lista powinna być obecnie zaktualizowana. Zdaniem prof. Śleszyńskiego jej stworzenie było dobrym kierunkiem, ale podejmowane działania ze strony państwa są "niewystarczające". Jak wskazał, brakuje m.in. badań, które diagnozowałyby sytuację średnich miast. Zwrócił też uwagę, że aktualnie Polska nie posiada nadrzędnego dokumentu, który w jednym miejscu scalałby potrzeby racjonalnego zarządzania rozwojem przestrzennym całego terytorium Polski. Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030 została uchylona w 2020 r., a prace nad nowym dokumentem przeciągają się. [...]

#nauka #demografia #polska #miasta #populacja #gospodarka #ekonomia #politykaspoleczna #naukawpolsce
7

Komentarze (7)

eloyard

Oczywiście że można powstrzymać - wymagane są ku temu duże inwestycje w infrastrukturę, zwłaszcza komunikacyjną tak żeby życie w mniejszym mieście było zaletą na codzień, a w przypadku skorzystania z usług typowo wielkomiejskich po prostu pół godzinki szybką koleją dodajesz na dojazd i kolejne na powrót. Do tego potrzeba też grubych zmian w systemie podatkowym, czy nawet administracyjnym i e-dostępności do usług publicznych.

PlatynowyBazant20

@eloyard duze miasta sa fajne bo wszystko jest blisko, ale trzeba mieszkać w centrum, bo np jeśli ta usługą wielkomiejską jest opera to z osiedla europejskiego w Krakowie do opery przy ul. Lubicz jest komunikacja 40minut, czyli tyle ile samochodem z Alwerni

AndzelaBomba

@eloyard dodałabym, że należy wprowadzić regulacje prawne mocno faworyzujące pracę zdalną w zawodach, w których jest możliwa do wprowadzenia. Jak ludzie by powrócili na prowincję, gdzie się wychowali, to i infrastruktura by się szybciej rozwinęła, bo miałby kto z niej korzystać.

Konto_serwisowe

Przeprowadzony w 2021 г. Narodowy Spis Powszechny ujawnił, że część zarejestrowanych mieszkańców realnie w tych miastach nie mieszka, co oznacza, że szacunki dot. ich populacji były zawyżone.


Szok i niedowierzanie.

Prucjusz

@Mr.Mars wystarczy dopierdolić ceny mieszkań w miastach wojewódzkich, a sami będą uciekać do średnich miast.

JakTamCoTam

Wystarczy wprowadzić obowiązkową pracę zdalną gdzie tylko jest to możliwe i temat rozwiązany.

kitty95

szacunki dot. ich populacji były zawyżone.


O to jest najlepsze. Przez parę lat w aglomeracjach wszystko się zabudowało na gęsto, bloki i domy po horyzont, ale nikt nie wiedział, bo dane nie pokazywały, a to że się hurtowo deweloperce pozwolenia wydawało, to luz. A teraz dramat, bo ludzie chcą dróg, komunikacji, kanalizacji, usług, itp. i wielkie zaskoczenie, że skądś ci ludzie przyjechałi. Za planowanie to może niech ten kraj się nie bierze.

Zaloguj się aby komentować