Ehhh pierwszy dzień kołchozu a się czuję jakbym zdobył mount everest, tylko bez elementu radości i satysfakcji. J*bana depresja obsrana gównem. Jakie to okropieństwo mieć non stop myśli samobójcze a totalnie nie umieć się zabić. #przegryw

Zaloguj się aby komentować