Edibles. Pewny przepis. Ilość składników można ograniczyć wprost proporcjonalnie. Masło polecam zamrozić. Ja trzymałem w lodówce i była to najdroższa kostka masła, która musiałem wyrzucić xD

#420 #narkotykizawszespoko
ecfa7145-2be5-419d-9d5e-872f7b1a8dc5
Cybulion

@NiedyspozycjaRzeczywistosci a co z mlekiem?

tomasz-frankowski

@Fly_agaric Ogranicza max temperaturę, kiepski hack, ale hack.

jxp

@tomasz-frankowski i rozpuszcza się w niej fujka chlorofil

rysio-kozlowski

Mnie mama uczyła, że najpierw się gotuje w wodzie dwa razy lub raz same łodygi i liście żeby toksyny wyszły ( pierwszy raz woda jest czarna).

Dopiero później rozpuszczamy masło ( osełka albo inne z największą ilością tłuszczu) wrzucamy pulpę, zaznaczamy mniej więcej na garnku ile jest towaru i wlewamy liter albo więcej wody i powoli gotujemy.

Jak woda w większości wyparuje, odcedzamy, studzimy i do zamrażarki

NiedyspozycjaRzeczywistosci

@rysio-kozlowski Jakie łodygi i liście? Susz to kwiaty

tomasz-frankowski

@NiedyspozycjaRzeczywistosci dobrze zrobione 28g Cię zmiecie. Ja na 200g masła klarowanego używam 6g suszu.


  1. Dekarbonizacja w thermomixie. Zmielony w młynku susz wrzucam do termomixu zgodnie z załączonym wykresem. (Ja Celuję w 30min @ 120°)

  2. Następnie odpalam ostrza i mielę wszystko w proszek. Można użyć blendera albo nie wiem, wymyśl coś xD Dzięki temu nie trzeba potem nic filtrować.

  3. Wrzucam 200g masła klarowanego / czekolady i jednocześnie zmieniam temp na 80° (masło) lub 50° (czekolada)

  4. W obniżonej temp to już się kręci aż mi się w końcu zachce i wezmę się za przelanie tego do jakiegoś słoiczka

30552507-7e38-478b-8359-9c8239ae34ce
e93be098-4ccf-4e3a-bee4-81ad8a14796c

Zaloguj się aby komentować