Wybór rodu jest istotny, albowiem każdy z nich dysponuje specyficznymi dla siebie jednostkami. Rozgrywka jak to w tego typu grach polega na rozbudowywaniu bazy i przejmowaniu kontroli nad pustynnym terenem. By się rozwijać, potrzebujemy pieniędzy, a te otrzymujemy, wydobywając przyprawę. Warto wspomnieć, że prócz wrogich oddziałów wystrzegać się trzeba było też pustynnego robaka. W grze było sporo klikania, tym bardziej, że niestety niemożliwe było zaznaczanie większej ilości jednostek. Graficznie tytuł był fajny, choć ze względu na realia niektórych mogły nudzić jednolite, pustynne rubieże, natomiast od strony dźwiękowej był rewelacyjny. Plamy ambientowe z tym "buczeniem" były niesamowicie klimatyczne.
Innowacją, o której warto wspomnieć, było to, że za każdym razem rozgrywka wyglądała inaczej, gdyż mapy były inaczej ukształtowane niż poprzednio.
#gry #retrogaming #retrogry #amiga
@Chougchento Na stockowej A500/A600 gra chodziła w mniej niż 1 fps w końcowych misjach a i tak się grało całymi dniami.
Z ciekawostek to w kodzie gry są pozostałości czwartej frakcji: Mercenaries, którą wykorzystano w nieoficjalnym remake'u Duny 2 (Dune Legacy) który umożliwia też grę online, edycję parametrów poszczególnych jednostek itd.
team hakkonen here. mieli atomowke. to wystarczylo. dopiero 15 lat pozniej sie dowiedzialem ze w ksiazce byli tymi zlymi. to nawet lepiej :)
czolgami mozna bylo rozjezdzac piechote. squish.wav najlepsze.
po zakupie harvestera przylatywal drop ship i uciekal z planszy. natychniastowe wyslanie zbieracza do fabryki nadpisywalo rozkaz ucieczki drop shipa. profit darmowy drop ship w misjach bez niego.
mozna bylo unieruchomic obct harvester wysylajac jednego zolnierza na rozjechanie. to unieruchamialo zbieracza. profit!
scenario.pak max unit=63 I rush heavy tankami. taktyka ruskich z red alert [1,2].
bylo jeszcze cos o niezniszczalnych czolgach, ale kto by gral na kodach :]
@Chougchento byle do devastatora xD
Zaloguj się aby komentować