#winyle #muzyka #uk
A tu dzisiejsze znaleziska. Równo 20 sztuk, będzie co przesłuchiwać cały weekend :)
@MarianoaItaliano chłop obrabował antykwariat i zadowolony
@seeksoul Wiadomo że nie są to jakieś perełki i złota, ale za te pieniądze to nie ma co wybrzydzać. Wolontariusze są tam bardzo fajni, taki rudy gościu co tam sprzedaje i wycenia się śmieje że Jima Reevesa i Jamesa Lasta to od razu wysyła do recyklingu, a nieraz inne charity shopy kiszą to okrągły rok za 3-4 funty sztuka szukając frajera
@MarianoaItaliano nie podejrzewm, że kiedyś się pojawię w okolicy ale zapamiętam na wszelki wypadek
@MarianoaItaliano Po winylach widać mocno żelazną kurtynę. W Polsce to jakieś jugolskie, bułgarskie i czechosłowackie + rodzime wydawnictwa krążyły i do dzisiaj to już są w większości przypadków zajechane trupy, a w takiej Anglii są sklepy, w których do dzisiaj można jakieś totalnie niszowe płyty w dobrym stanie kupić za grosze.
@sebczis dzisiaj właśnie słyszałem historię, że podobno polska muzyka była chętnie tłoczona w Czechosłowacji i jakieś trudno dostępne u nas wydania np. Kaczmarskiego u Czechów się walają po piwnicach za grosze bo tam nikt teraz tego nie słucha xd
@seeksoul to pewnie w Czechach szukają jakiegoś Jiri Korna, a u nas te płyty po powodzi leżą w piwnicy od 1997 roku.
@sebczis No zauważyłem własnie. Wszystko co zachodnie to albo pocztówki dźwiękowe zajechane do granic możliwości albo wydania tego co było dozwolone - np. mam bugłarskie tłoczenie Boney M i brakuje w niej piosenki Rasputin - nie trzeba mówić dlaczego
@seeksoul @sebczis No to tak jak tu - w chairty shopach mnóstwo leży Eltona Johna, rodzimego Jazzu czy tego typu rzeczy a w PL ludzie specjalnie importują za gruby hajs z Wysp.
@MarianoaItaliano baner ich sklepu dał mi raka xD
@MarianoaItaliano No ale też nie do końca. W Polsce polski jazz też jest poszukiwany i drogi. Sam kiedyś planowałem sobie skompletować całą serię "Polish Jazz", ale jak zobaczyłem ceny niektórych płyt, to chyba sobie odpuszczę. Chociaż sprawa jest otwarta. Nie ustaliłem sobie limitu czasowego na to. Z tym że im później, tym te płyty będą droższe. W każdym razie kilka już mam, więc jakiś początek jest.
@sorek Dlatego jest konkurencja w postaci sklepów Cancer Research żeby to leczyć
@MarianoaItaliano Odnośnie licencji Muzy na tłoczenie zagranicznej muzyki, to faktycznie mało tego było. Ale niektóre mało znane na zachodzie kapele dzięki temu w Polsce były mega popularne. Na przykład Budgie. Już nie pamiętam czy Tonpress czy Muza wydała singla "Turned to stone", i dzięki tej płycie, na której były dwie piosenki oni za komuny grali koncerty w Opolu na przykład.
@sebczis tak samo jest ze sprzętem foto, w polsce praktici i smieny a na zachodzie canony i nikony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sebczis Europejski (polski) a brytyjski gust muzyczny to dwa różne światy. Mało mamy wspólnego z nimi poza jakąś tam Abbą czy OMD
Przesłuchuje właśnie i trafiło się wydanie eksportowe Śląska z tytułami po angielsku i francusku. 1964, mono. Nawet papier sztywny i świecący na okładce, co rzadko się zdarzało na krajowych płytach
@MarianoaItaliano Może nie tyle mało, co po prostu nie ma co się oszukiwać, że brytole to są tytani muzyki, szczególnie w tamtym okresie. Więc my się inspirowaliśmy brytyjskimi kapelami. Nie wiem, czy mamy taki odmienny gust. Zeppelinów, Black Sabbath, Iron Maiden itp to w Polsce bardzo dużo ludzi słuchało. Zresztą porównaj sobie lady pank do the police.
@MarianoaItaliano Brytyjskie subkultury w Polsce jak długo żyły i miały się dobrze. Myśmy przecież mieli u siebie normalnych punków i skinheadów na przykład.
@sebczis A, to pod tym względem tak - ale to raczej zasługa brytyjskiej inwazji w muzyce. Bardziej mi chodziło o to że w Polsce nawet za żelazną kurtyną byliśmy bardziej wystawieni na muzykę z całego świata, nierzadko z naprawdę egzotycznych krajów (Afric Simone np.) a w UK brytyjskie i amerykańskie zespoły dominowały. My w PL znamy i piosenki radzieckie i angielskie i amerykańskie czy francuskie, włoskie, niemieckie i hiszpańskie piosenki a brytyjczycy nie. Jak kupuje płyty to nieraz się wymieniamy czego szukam, co mają na składzie i nikt praktycznie nie zna w UK takiego Modern Talking czy jakiegoś kawałka italo disco którego pół kontynentu potrafi zaśpiewać z pamięci
@MarianoaItaliano Wystawieni byliśmy, to prawda. Mam nawet takiego polskiego winyla, na którym jest rodzime wykonanie "Hasta siempre" na przykład xD Albo płytę jakiegoś polskiego zespołu w ogóle grającego salsę.
@sebczis Jak już mówimy o muzyce światowej w polskim wydaniu - zobacz nawet Pronitowską składankę ''Lambada'' z '89. Oprócz ofc. hitowego hitu Kaomy jest tam kilkanaście piosenek brazylisjkich i latynoskich i patrząc ile tego jest w serwisach aukcyjnych musiało tego pójść na prawdę spora ilość kopii.
@MarianoaItaliano Mam tą płytę xD Dobra jest
@sebczis Miałem ostatnio kupić właśnie bo brzmi spoko jak na YT parę piosenek przesłuchałem
@MarianoaItaliano Ja ją dostałem akurat, ale serio fajna jest
Jakby ktoś był zainteresowany listą co tam właściwie na tych zdjęciach jest bo właśnie wpisałem do excela
Trzymam taką listę z dwóch powodów - po to żeby wiedzieć co gdzie mam, a po drugie jak idę na polowanie to żeby mniej więcej wiedzieć czego już nie kupować. Przy tylu płytach ciężko spamiętać co się już właściwie ma, zwłaszcza z mniej popularnych wykonawców
@seeksoul @sebczis
@MarianoaItaliano ja trzymam kolekcję na discogsie i w sumie to mi wystarczy
@seeksoul Tak, tak jest. Ja często sobie puszczam coś w tle, jak mi się spodoba to słucham częściej jak nie to odkładam na półkę i ewentualnie wezmę dla kogoś do PL albo sprzedam sam na pchlim targu dalej ;) Już mam naszykowane ze 30 na sprzedaż tak po funcie na car boocie :)
Zaloguj się aby komentować