Dziś przed Owadem również jest przeprowadzana ofensywa żuli ukraińskich. Jeden obstawiał wejście i wózki sklepowe, drugi parking lawirując między autami po ludziach, trzeci chodnik od przystanku autobusowego w stronę sklepu… dziś byla tylko wymiana spojrzeń w wejściu z tym samym co wczoraj, nic się do mnie nie odezwał xD A ja poszedłem se na rzeczy na śniadanie nie wiedząc jak zazwyczaj po co dokładnie - myśląc, a znów kupię maślankę i bułeczkę i bedzie git. No i tak z doopy przypominały się dla jego kanapki z angielskiej autostrady, tj. tuna & mayo ze sweetcornem. Więc wziąłem co poczeba i postanowiłem odtworzyć to kulinarne dzieło oraz sobie spożyć w jakiś sposób. Od siebie dodałem zielonych oliwków bo myślałem, że będą pasować i dobrze myślałem bo bardzo pasujo. Popiłem to deko wodą po oliwkach z wodą po kukurydzu i wodą po tuńczyku, a później mocna herbatka. Składniki kosztowały bez mała 28 żetonów z orzełkiem. Zjadłem takie trzy kanapki + jedno dupkie i najedzon, że asz asz. Psznie, będzie jescze na potem.
#przegryw #jedzenie #muremzapolskimzulem
33702156-6e13-4706-9125-1d0522c5d857
347697fd-0f93-4dfc-b423-9e1482db0e7a
Lubiepatrzec

@bartlomiej_rakowski brzmi ekskluzywnie. Danie godne Belwederu bożego. Smacznego dla Jego!

bartlomiej_rakowski

@Lubiepatrzec Może deczko. Dziękuję dla Ciebie! Ooo Belweder, jaki to Belweder… śmiechu warte!

Zaloguj się aby komentować