Pojechałem 200 km żeby porównać dwa modele.
Wybór pierwszy i preferowany został zaakceptowany i zapakowany. Pojechałem nad zalew Zegrzyński. Nie udało się zwodować.
Koniec końców wypad na warszawskie jeziorko czerniakowskie. Musiałem chciciaz zwodować.
Na jeziorkiem dzikie tłumy bydła. Ale jakoś się udało, pod odplynieciu od plaży cisza i spokój. Jestem na razie zadowolony.
#podroze #podrozujzhejto #kajaki #woda
Fajny ;)
@MaMajk tez chyba go polubię! Jeszcze fajna ekipa do kajakaowania by się przydała ale z tym sobie poradzę.
Wg mnie to fajniejsze niż sup. Chociaż supa mam ze dwa miesiące (3czy4 wypady za mną) to wg mnie kajak wygrywa. Wg różowej sup.
Co to za model?
Długo się to pompuje? Ile zajmuje miejsca .rar
@Coala rozpakowanie i napomponiwanie łącznie ze złe założonymi siedziskami to 15 min. Podobno pakowanie jak to cholerstwo już wyschnie. A schnie ok godziny (chyba). Prosty i niewysilajacy proces.
W *.rar zajmuje w cholerę miejsca póki co. „Tobrba” dołączona do zestawu to jakiś żart i nie da się w nią spakować pompki, wioseł i sziedzisk.
Póki co mam to w kartonie w którym kupiłem. Czyli cały bagażnik kombi. Muszę coś wykombinować na podobieństwo supa który jest w wielkim ale w miarę poręcznym plecaku. (Zdjęcie, mało wyraźne bo już rum pije po udanym zwodowaniu).
Czytałem ze ludzie wożą to w wózkach na kółkach. Takich jak stare baby wożą zakupy. Mam nadzieje ze tak nisko nie upadnę, ale dopuszczam tę możliwość :)
@Astro czemu nad Zegrzem się nie udało zwodować?
@Poji nie udało mi się znaleźć miejsca do którego mógłbym dojechać samochodem i donieść to „cholerstwo”. Ale szukałem na spontonie (zupełnie nie znam tych okolic od strony kajakowania) a szukanie po mapach było bez sensu. Mogłem być tez zmęczony po 450 km. Następnym razem lepiej się przygotuje i się uda :)
@Astro jako okoliczny mieszkaniec, polecam popływać nad bugiem. Dużo odnóg, starorzeczy, wysepek. W Kuligowie jest jakiś skansen. Tak po za tym fajnie jest wpłynąć pod tamę starorzecza 52,5229612, 21,1688237 woda tam stoi jest spokojnie. Na całym końcowym odcinku bugu lepiej trzymać się północnej strony, gdzie jest mniejszy nurt i więcej zakamarków.
@SailorMoon dzięki za propozycje. Pewnie i tam zawitam bo chce popływać „wszędzie” a jako ze lubię tez biwakować to jeśli będziesz chciał się spotkać na „browara” to zapraszam.
@Astro Daj znać jak się sprawuje w użytkowaniu, kiedyś tez się zastanawiałem nad zakupem dmuchanego kajaka ale opinie mnie skutecznie zniechęciły. W opisie Twojego jest, że bardzo przypomina tradycyjny co do sztywności wiec bardzo ciekawią mnie Twoje spostrzeżenia z wyprawy;)
@Bankrut.pl nie wiem czy moje opinie będą miarodajne bo na prawdziwych kajakach byłem dwa razy. Wiele lat temu.
Ale z tego co mogę już napisać po „testach” znajomy kupił scorpio hybrid na którym pływałem w zeszłym tygodniu i tez jest fajny. Sztywne dno, elastyczne burty. Fajny ale chciałem coś większego i bardziej przekonały mnie sztywne burty. Jego kajak jest lekko stabilniejszy, mniej się buja.
Mój buja minimalnie mniej ale jest sztywny, dość szybki, zwrotny a sprzedawca zapewniał mnie ze kamienie nie są straszne dla dna i można „szurać”. Wpisy na grupach FB zdają się to potwierdzać.
Dmuchanca kupiłem bo nie bardzo mam gdzie trzymać plastikowy. I póki co nie żałuje tej decyzji. Za trzy tygodnie (mniej więcej do 1,5 mies) chce wyszukać jakąś dwu, trzydniową trasę to będę wiedział więcej.
@Astro No to czekam na recenzje
@Astro Jeśli kupowałeś tam na miejscu w tym sklepie co link jest, to rzeka Wieprz jest niedaleko, z pół godziny drogi. Pływają ludzie
@mk-2 tam kupowałem ale do tego sklepu mam 200 km. Raczej będę szukał coś w okolicy Wawa ale nie ograniczam się :)
@Astro tak, ja już swój kajak kupuję chyba szósty rok. Może w tym roku mi się uda jednak. Udanego wiosłowania!
@mk-2 dzięki! I tobie tez życzę żebyś się w końcu zdecydował! Warto :)
Zaloguj się aby komentować