Mimo wszystko szczepienia idą bardzo wolno. Ustalona przez Premiera dzienna ilość szczepień na poziomie 1 miliona to czysta fikcja.
Obecnie zaszczepiono około 2.8% populacji.
Od tego tygodnia także wojskowi lekarze i pielęgniarki będą szczepić obywateli. Przygotowano także nowe, większe punkty szczepień zamiast małych klinik czy szpitali.
System rezerwacji szczepień dalej kuleje. Rezerwacje telefoniczne i faxem okazały się totalną porażką. Nie wiadomo czemu rząd zamiast zlecić to firmie call center, zmusza lokalne władze by same odbierały na zwykłych telefonach połączenia, na papierze rejestrowali zgłoszenia a potem wprowadzali do Excel czy Access.
Niektóre prefektury zrobiły własne systemy online, ale większość padła w chwilę po uruchomieniu ze względu na zbyt wielki ruch.
Osoby starsze 75+ nieumiejące obsługiwać komputera mają problem by się dodzwonić i zarejestrować. Dla nich zrobiono punkty w urzędzie miasta, gdzie pracownik wyklikuje za nich na tablecie rejestrację on-line. Kolejki są na kilka godzin czekania.
Info po angielsku
https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-05-20/japan-approves-moderna-astra-covid-shots-report-says
@Ama-Japan
To jest coś nieprawdopodobnego, jeden z najbardziej rozwiniętych krajów na świecie nie radzi sobie z urzędowymi czynnościami, choć wiem że piszę to z punktu widzenia europejczyka nie mającego pojęcia o japońskich realiach.
Propozycja moja odcinek podcastu o tym dlaczego wygląda to tak jak wygląda, bo przypuszczam, że temat jest złożony i wielowątkowy, a Polakowi zainteresowanemu tematem ciężko znaleźć wiarygodne źródła i ogarnąć wszystkie japońskie zależności.
Buduj Gundamy rozbij się o elektroniczna rejestracje …. Kurde trochę słabe to - nie tego bym się spodziewał po Japonii
Japończycy mają bardzo małe zaufanie do szczepionek nie pochodzących z Japonii.
@arcy dobry pomysł na temat podcastu! No temat złożony i to bardzo. Papierologia w firmach czy urzędach to ciągle jest XIX wiek czasami.
Zaloguj się aby komentować