Dzień dobry wszystkim. Jestem tutaj nowym użytkownikiem, przywędrowałem z wykopu. Na wykopie konto już mam blisko 8 lat, ale widzę, że pojawia się na horyzoncie ciekawa alternatywa. W końcu.
Chciałem wygłosić moją opinię na temat ostatnich zdarzeń na hejto. Jestem przeciwnikiem wszelkiej patologii, patostreamów, furasów i innych cudaków. Niemniej jednak, nie jestem pewien czy rozsądne jest to, aby w arbitralny sposób ich oddzielać od hejto. Wydaje mi się, że platforma powinna być bardziej liberalna na to. Po prostu powinno się zrobić specjalne wydzielone strefy na to. Trochę jak subreddity na reddicie. Niech sobie będą te gołe baby itd, ale niech to będzie wyraźnie odseparowane i moderacja dba, aby to było szczelne.
Na reddicie działa to bardzo skutecznie, ja nawet nie wiem o istnieniu ciemnych zakamarków tego portalu (a jest tego trochę). Walka co do zasady nie sprawdza się - im większy opór ze strony serwisu, tym większe parcie różnych użytkowników.
Hejto to też specyficzny portal - to nie jest forum tematyczne, gdzie faktycznie można zamieścić ścisłe reguły co można wrzucać a co nie. To jest portal dla szeroko rozumianych treści.
Proponuję, abyście nie robili tzw. virtue signalling. To nie ma sensu. Zaczynają się tworzyć podziały na lepszych i gorszych, naprawdę chcemy zmierzać w tym kierunku?
#hejto