Tamiya Jagdpanther w skali 1/35, wersja G2, model WiP. Dodatki to metalowe działo od Abera i siatki na klapie silnika, również od Abera
Testuję lakiery od firmy VMS, które moim zdaniem są genialne. Tak położony lakier widziałem tylko na wideo od bardzo dobrych modelarzy.
Po raz drugi zawiódł mnie wash od Ammo. Pigment i rozcieńczalnik się rozwarstwiają (US modern vehicles wash)
@Piciu713 podziwiam ludzi, którzy mają cierpliwość do takich spraw. Sam tylko dwa razy w życiu złożyłem model. Raz w szkole na ZPT - poszedł do kosza, a potem drugi raz żeby nie dostać dwóji za tamten - to był jakiś radziecki samolot pasażerski i długie lata stał na regale. Ładnie mi wyszedł, ale hobby nie dla mnie. ADHD we mnie za silne.
Teraz się czaję żeby sobie kupić Tigera 131 z klocków cobi (chyba cobi, bo lego się boi wojennych zestawów w tych dziwnych czasach wypuszczać). Coś około 1200 klocuszków do złożenia. Myślę, że to będzie dla mnie lepsze niż sklejanie (złożę, chwilę pocieszę oczęta, a potem oddam chrześniakowi - na razie jeszcze za młody, 4 lata ma)
Wybacz tę mało odskocznię od Twego posta, ale tak mnie ścieżki mego rozuma powiedły
@Rastablasta Nie ma problemu. Hobby w składanie klocków Cobi jest zdecydowanie tańsze niż sklejanie modeli plastikowych
@Piciu713 no i zdecydowanie mniej pracochłonne
Ja wolę klocki
Kiedyś sklejałem, głównie plastikowe, najbardziej lubiłem okres II wojny. Teraz czekam aż mi syn trochę podrośnie
@Rastablasta Rób, wstawiaj fotki i mnie wołaj. Z chęcią popatrzę na te modele z bliska
@Redrum Mam kupione: M48A3, T-34/85 i Panhard EBR 75 FL/10. Nie czekaj aż syn podrośnie, tylko rób teraz
@Piciu713 hehe, kiedyś z kuzynem w wakacje wzięliśmy się za sklejanie kartonowego modelu pzl p37 "Łoś" (chyba Mały Modelarz jeśli mnie pamięć nie myli) - modele plastikowe przy tym to pikuś
@Piciu713 zawsze podziwiałem ludzi którzy umieją w modelarstwo
@Redrum Modelarstwo kartonowe jest 10 poziomów wyżej niż plastikowe. Podziwiaj tych którzy robią modele z kartonu
@SantoSubitoViaUSB Jestem zwykłym amatorem. To naprawdę nic trudnego
@Piciu713 na YT widzialem patent jak plastik smarowal klejem ktory zmiekczał plastik i robil powierzchnie takiego nierownego metalu. Jakby odlew z huty nieobrobiony. czesto wlasnie spotykane na czolgach starych. Troche to wyglada jak pod lakierem ognisko rdzy sie robilo ale farba jeszcze nie odpadla. Poszukam i wkleje
Zaloguj się aby komentować