Oto Mimi
Mimi ma ok. 5 lat, jest żywiołowa, kocha zabawy i aktywność, ale nie dogaduje się z innymi zwierzakami- jest typem jedynaczki
Może ktoś z Was zastanawia się nad adopcją jakiegoś psiaka? Mimi poleca się do adopcji, w końcu kiedyś musi znaleźć ten jedyny domek
Jeśli ktoś chciałby pomóc inaczej, to zachęcam do wpłaty nawet drobnej kwoty na poniższej zbiórce, bo uzbierana tam kwota już dawno została wydana na utrzymanie psiaków... Dzięki!
www.pomagam.pl/utrzymaniepsow
#otoziaki - zapraszam, dodaję pod tym tagiem zwierzaki do adopcji i te odebrane interwencyjnie
#pokazpsa #psy #smiesznypiesek #slask #opole #katowice
Prowadzę te krucjatę od dawna: domeczek, hotelik dla psiaków, emotikonki dla czterolatków i ton różowej dzieczyneczki OBNIŻAJĄ SZANSĘ PSA NA ADOPCJĘ. Publikując takie rzeczy krzywdzisz Mimi.
Chyba, że chodzi o zbiórkę kasy (jak podejrzewam) to wtedy pisanie jak dziecko rzeczywiście pomaga.
@nielizlyzki Mhm rzeczywiście właśnie o to chodzi xD Ale jesteś dzban, koleś, weź stąd w ogóle idź jak masz takie debilne komentarze pisać. Normalnie to napisałam i zawarłam wszystkie podstawowe informacje o psie i o tym gdzie przebywa XD
@cytmirka I dziecinna reakcja taka jak zwykle. Zajmuję się komunikacją i pisaniem od 20 lat. Przestań krzywdzić psy o to Cię tylko proszę¯\_(ツ)_/¯.
Nie chodzi o informacje i to gdzie przebywa, bo to ma marginalne znaczenie (a i tak problemu behawioralne psa opisałaś po ludzku - "jest typem jedynaczki", wtf). Chodzi o to w jako sposób piszesz o zwierzęciu. Tak docierasz tylko do rozemocjonowanych nastolatek i one wpłacają kasę na zbiórki. Normalne rodziny/ludzi, którzy mogliby adoptować psa, to z miejsca odrzuca = pies kiśnie w schronisku. Tylko dlatego, że wolontariusze szukają cieplutkiego kochającego domku psiakowi, a nie odpowiedniego domu dla psa.
@nielizlyzki Ale pies nie kiśnie w schronisku XDDD Mówisz, ze zajmujesz się pisaniem od 20 lat to może zacznij też czytać ze zrozumieniem, to może za 20 lat zrozumiesz przekaz
A powiem Ci ciekawostkę- odkąd ogłaszam zwierzaki i promuję zbiórki tylko raz miałam okazję pisać w tej sprawie z nastolatką. Reszta moich korespondencji z ludźmi odnośnie zbiórek i adopcji to osoby dorosłe.
Uważam, że mój wpis jest bardzo fajny. Nie jest długi, nie ma zbędnych informacji. Tak, informacje może są ogólnikowe, bo nie ma sensu zasypywać szczegółami osób, które nie są adopcją zainteresowane, a kto chce to przecież dopyta o szczegóły.
Nie zmusiłam nikogo do wpłaty na zbiórkę, zawarłam ją na samym końcu wpisu, gdzie być może nawet połowa odbiorców nie dotarła czytając ten wpis.
Są organizacje prozwierzęce, które na porządku dziennym dodają wpisy "olaboga nie mamy pieniędzy, pies trafi na ulicę", a kończą rok z zyskiem wynoszącym kilkaset tysięcy złotych. Myślę, że takim organizacjom zarabiajacym na "pomaganiu" powinieneś pisać takie durne komentarze. Ale Twój wybór. W moich oczach jesteś Pan Maruda, który myśli że zjadł rozumy bo zajmuje się komunikacją i pisaniem od 20 lat xD To może zacznij to wykorzystywać i zacznij pomagać.
Pozdrawiam
Zaloguj się aby komentować