Dużo anime w życiu nie oglądałem, jakieś Dragon Balle, AoT-y czy Full metal alchemist. Ale każdemu kto nigdy nie miał doczynienia z "chińskimi bajkami" a chciałby zobaczyc tylko jedną rzecz z tego nurtu sztuki, śmiało mogę polecić Death Note. Zabawa w kotka i myszkę tych dwóch panów wciągnie niejednego antyfana japońskich animacji.
#gownowpis
#gownowpis
@Tylko_Seweryn bodajrze drugie anime jakie obejrzałem w życiu. Wspaniałe. Nawet mangę przeczytałem.
Zaloguj się aby komentować