#drony #dji
Trochę przestroga, trochę pytanie.
Jakieś pięć minut we mgle i takie to skutki jak na zdjęciu. Oblodzone łopatki, ponaglające komunikaty o zablokowanym silniku. Jeszcze chwila w powietrzu i leciałby w dół (przerabiałem, nie polecam). Na szczęście byłem świadomy ryzyka i byłem po pierwsze blisko (z 40 metrów), po drugie z dala od ludzi. Temperatura na moim termometrze +1, na googlowym zero/-1.
Jakieś sprytne sposoby na latanie we mgle, czy nie da się i już?
Trochę przestroga, trochę pytanie.
Jakieś pięć minut we mgle i takie to skutki jak na zdjęciu. Oblodzone łopatki, ponaglające komunikaty o zablokowanym silniku. Jeszcze chwila w powietrzu i leciałby w dół (przerabiałem, nie polecam). Na szczęście byłem świadomy ryzyka i byłem po pierwsze blisko (z 40 metrów), po drugie z dala od ludzi. Temperatura na moim termometrze +1, na googlowym zero/-1.
Jakieś sprytne sposoby na latanie we mgle, czy nie da się i już?
Międzylądowania co kilka minut w zależności od warunków. Przecieranie obiektywu i śmigieł.
@belu-p-fly Jeśli prognozy się sprawdzą, to przetestuję już niedługo. Dzięki 🙂
Zaloguj się aby komentować