No dzień dobry.
drewno ksiezycowe- wymysł marketingowców czy rzeczywiście lepsza jakość? Przepisy na cudowny materiał z działu ksiąg zakazanych.
Zapraszam!
Fachowcy twierdzą, że w zależności od gatunków mniej więcej należy trzymać się terminów grudzien/styczeń w okresie mrozów, aby soki odpłynęły do korzeni i nie pomniejszały właściwości wysuszonego drewna.
Ale czy istnieje korelacja między fazami księżyca a jakością drewna?
Znachorzy, mistycy i szeptuchy typu znanego dendrofila doktora Erwina Thoma zaletzają fazę ubywającego księżyca, przed pełnią. Drewno ma być bardziej "ekologiczne", bardziej odporne na grzyby i o gęstrzej strukturze, nawet niewymagające impregnacji.
Inni znachorzy wolą fazę przybywającego księżnica.
Masa niedomówień, brak rzetelnych badań, wykorzystywanie naiwności ludzkiej.
Każda pozycja naukowa i badawcza traktuje jedynie o terminie zimowym, czego trzymają się ludzie od dawna w celu pozyskiwania drewna do konstrukcji domów i innych celów konstrukcyjnych. To, że trzeba dorabiać aurę magii i tajemnicy wie każdy marketingowiec próbujący uzasadnić, że to akat jego produkt jest bardziej "pemium" i "eksjuzmi"
Dobra to dajcie plusika a ja idę do ogródka ciąć jabłonki xd
Dziękuję za wypowiedź
7f3984f3-09e2-439b-b57d-31cfc879619c

Zaloguj się aby komentować